❤7❤

150 8 0
                                    

Po kolacji Jackob stwierdził że jest zmęczony i idzie się położyć wcześniej jeszcze informując mnie że jutro rano idzie do pracy a wieczorem go nie będzie bo chce się z kimś spotkać i wróci bardzo późno. Może chce wyjść z Deanem nie wiem.

Udałem się do pokoju po piżamę i od razu poszedłem się umyć. Po tym dniu potrzebowałem naprawdę długiego i jak zawsze gorącego prysznica. W łazience Siedziałem chyba godzine bo jak to mówią pod wodą najlepiej się myśli a do szamponów śpiewa. Gdy tylko wróciłem do pokoju i położyłem się do łóżka przypomniało mi się o wiadomości od Tobiasa. Warto by było mu odpisać, nie jest późno więc chyba jeszcze nie śpi a przynajmniej taką mam nadzieję bo nie chciałbym go przypadkiem obudzić.

Luki🙄❤
Jasne, jeśli to nie problem

Odpowiedz dostałem już po chwili więc na szczęście nie spał. W sumie co się dziwić jest dopiero chwile po 21.

Przystojniak😏😁
Oczywiście że to nie problem, przecież nawet sam to zaproponowałem.

Przystojniak😏😁
A więc do jutra mały, dobranoc

Luki🙄❤
Dziękuje, Branoc

Warto jeszcze jak bym napisał do mojej przyjaciółki bo po tej całej akcji w pizzerii bałem się zajrzeć do telefonu a ona się pewnie martwi , nie odzywałem się tyle czasu. Kiedy tylko otworzyłem wiadomości od niej przeraziłem się wielkiego spamu jaki zostawiła.

Sara😏❤
I to bardzo!!!

Sara😏
Kiedy ślub?!

Sara😏
Jest tam Lukiś??

Sara😏
Jest tam ktoś? Ktokolwiek?!

Sara😏
Nie olewajcie mnie

Sara😏
LUKIŚ

Sara😏
Weź zmartwychwstań plis

Sara😏
No proszę chce wiedzieć

Sara😏
Luka prosze❤

Luki 🙄❤
Przepraszam że sie nie odzywałem nie bądź zła

Luki 🙄
I nie będzie żadnego ślubu!!
Nie jesteśmy parą

Sara😏
Luka no nareszcie

Sara😏
Myślałam że zaraz sama będę musiała wsiąść do samolotu żeby się dowiedzieć

Sara😏
Teraz nie ma odwrotu opowiadaj

Sara😏
Kto to był 😏

Luki 🙄
Wolniej bo nie nadążam

Sara😏❤
Było mi szybciej odpisać

Sara😏❤
A TERAZ MÓW

Luki🙄❤
To był Tobias

Luki🙄❤
Nowy znajomy

Luki🙄❤
Zabrał mi telefon

Sara😏❤
Fajny jest
Pasujecie do siebie

Sara😏
Chodzi z tobą do klasy?

Luki🙄❤
Nie, jest klase wyżej

Sara😏❤
I to jeszcze starszy
No ideał

Sara😏❤
To jak go poznałeś?

Luki🙄❤
Wpadłem na niego przypadkiem jak szukałem sali

Luki🙄❤
Potem się okazało że koleguje się z Veroniką i Maksem

Luki🙄❤
Więc poszliśmy razem na pizzę

Luki🙄❤
I przestań w końcu mówić o nim jak by był ósmym cudem świata

Sara😏❤
No ale nie powiesz mi że nie jest przystojny

Luki🙄❤
Nie przepadam za nim.
Zabrał mi telefon jak z tobą pisałem

Sara😏❤
Jesteś zbyt przewrażliwiony
Przecież nic się nie stało

Sara😏
Po za tym nie zmieniaj tematu
Nie o to pytałam

Luki🙄❤
Nic się nie stało tylko przypadkiem dowiedział się że podobają mi się chłopcy

Luki🙄❤
To akurat ostatnia rzecz którą chciałbym komukolwiek powiedzieć na pierwszym spotkaniu

Sara😏❤
Nie prawda

Sara😏❤
Sam mówiłeś że to było drugie spotkanie

Luki🙄❤
Jasne tyle że na pierwszym przypadkiem w niego wpadłem
To się nie liczy

Sara😏❤
Nie ważne
Nadal nie dałeś mi odpowiedzi

Luki🙄❤
Branoc Sara

Sara😏❤
Wiedziałam

Sara😏❤
Miłej nocki Lukiś

Z tą dziewczyną ewidentnie jest coś nie tak, nigdy nie daje za wygraną.

Postanowiłem że pójdę już spać bo inaczej jutro do szkoły nie wstanę ale niestety tej nocy nie mogę zaliczyć do udanych, jutro jest pełnia i nie za dobrze na mnie działa. Małe wilki które są po pierwszej przemianie mają problemy z zasypianiem podczas pełni i jak się zbliża nie za dobrze się czują, na szczęście pełnia jest raz w miesiącu i zazwyczaj to przechodzi już po kilku. No właśnie zazwyczaj, u mnie nie przeszło to do teraz i podczas każdej pełni mam problemy ze spaniem i źle się czuje.

***

Tak bardzo znienawidzony przeze mnie dźwięk budzika, to już trzecia drzemka jaką włączyłem ale i tak po żadnej nie zmrużyłem oka. Tej nocy spałem prawie tyle co nic a teraz nie mam siły wstać. Usłyszałem pukanie do pokoju i jak nic nie odpowiedziałem wszedł mój kuzyn.

- Luka ja już wychodzę a ty jeśli chcesz zdążyć to lepiej już się zwlecz z tego łóżka, śniadanie masz w kuchni na stole. Do zobaczenia jutro. - Nie czekając na odpowiedź szybko wyszedł z pokoju i po chwili usłyszałem trzask drzwi na dole.

Leniwie spojrzałem na godzinę i o zgrozo jest 7.15 zaraz będzie tu Tobias i Max a ja leże w łóżku. Szybko wstałem, ubrałem się, umyłem zęby i poszedłem na dół zjeść śniadanie, jak zszedłem była 7.35, szczęście że mam chwile na zjedzenie. Normalnie kocham Jacoba za to zrobił mi jedzenie.

Gdy brałem ostatniego gryza usłyszałem trąbienie, to pewnie chłopacy już przyjechali. Odłożyłem szybko talerz do zmywarki, wziąłem torbę i poszedłem do wyjścia.

❤❤❤

Miss You So Much!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz