~ skip czas,
Zaczyna się 7 rok ~
Dzisiaj zobaczę ich wszystkich, jednak nie pozwoli mi pisać listów do znajomych, gadam jedynie z panią Narcyzą, całe wakacje spędziłam w pokoju, żeby Draco mnie nie zobaczył, gdy sprawa z moim rodzicami ucichła, Snape pozwoli mi wrócić do Hogwartu.
Byłam gotowa, byłam już na peronie 9 i ¾ weszłam do pociągu i szukałam przyjaciół. Siedzieli w przydziale. Weszłam..
- mogę się dosiąść? – zapytałam
- Ivy! – krzyknęła Astoria, wstała i mnie przytuliła
- hej – powiedziałam...
- hej, kochana – powiedziała Pansy o też mnie przytuliła
- hej – powiedział Blaise
Wszyscy usiedli. Zaczęliśmy gadać, opowiadali mi co się stało na 6 roku.
- skąd wiedzieliście że wyjechałam? – zapytałam
- byliśmy u Snape, wszystko nam powiedział – powiedziała, w tej chwili do przedziału wszedł Draco..
Z jakąś.... Dziewczyną...
- Hej, Draco – zaśmiałam się, on mnie przytuliła
- kto to? – zapytałam, popatrzyłam na wszystkich. Mieli niezręczne miny
- Hej, Lily Evans, jest dziewczyną Draco – powiedziała podając mi rękę.
- Ivy Smith... – powiedziałam, stało się, mój najgorszy koszmar się spełnił, Draco ma inną. A my chyba daelj jesteśmy razem...
- długo jesteście razem? – zapytałam
- od listopada – zaśmiała się, jakiś miesiąc po moim wyjeździe, szybko się pocieszył.
- fajnie – zaśmiałam się i ucichłam
- Ivy... – zaczął Draco
- słucham? – zapytałam, próbowałam nie płakać, dziwnym trafem mi się to udawało
- po twoim wyjeździe... – nie dokończył bo mu przerwałam
- Draco nie tłumacz się... Jest okej – sztucznie się usmchenełam..
- idę się przejść – uśmiechnęłam się
Wyszłam z przedziału, szłam w kierunku Gryfonów, zobaczyłam Fred i Georga... Czekaj.. A on już nie skończyli szkoły? Nie ważne.
- Ej chłopcy – krzyknęłam
- tak Ivy? – zapytał..... Jedne z nich
- macie pudełko mugoldkich fajek i jakieś dragi? – zapytałam
- oczywiście. – powiedział drugi.
- 2 paczki i jedna torebeczka? – zapytał pierwszy
- idealnie. Ile? – zapytałam
- 40 galeonów – powiedzieli wspólnie.
- trzymajcie – dałam im pieniądze.
Wróciłam do przedziału gdzie byli moi przyjaciele.
Na szczęście lily nie było
- gdzie byłaś? – zapyta Draco
- Draco już nie jesteś razem, więc nie musisz mnie kontrolować – powiedziałam
- zerwałaś ze mną, a teraz jesteś zazdrosna? – zapytał
- po pierwsze. Nie jestem zazdrosna. A po drugie. Ja z tobą nie zerwałam! – krzyknęłam
- jak to nie? – zapytał
- wyjechałaś to dla mnie oznaczało jedno. – dodał
- myślisz że chciałam? Zostawiać to wszystko? Mieszkać u ciebie? Przez cały rok szkolny i wakacje, wiedząc że jesteś obok mnie? Myślisz że to było łatwe? Słyszeć twój głos i nie muc cię zobaczyć, przytulić, pocałować? Czekałam cały jebany rok, żeby cie zahaczyć. A teraz okazuje się że przez rok czekałam a ty sobie znalazłeś kogoś innego.. – spłynęła mi łza po policzku
- w którym byłaś pokoju? – zapytał
- obok twojego – powiedziałam, a on porostu wyszedł...- - - - - - - - - - - - -

CZYTASZ
Princess of Slytherin || D.M
RomanceIvy Smith, 15-latka, dziewczyna najpopularniejszego chłopaka w Slytherinie. Dracona Malfoy'a. Szatynka, proste włosy prawie do tali, brązowe ciemne oczy, 165 cm wzrostu, Waga - 43 kg. Chuda. Chyba nic więcej nie trzeba tu opisywać... W książce znaj...