Chałupka pośrodku lasu stoi i od świata stroni,
Wszak nikt jej tego nie zabroni.
Taka samotna, taka mała,
Pewnie historię niejednej wojny znała.
Lecz teraz nagle po prostu zniknęła,
Okoli cała bez niej jakby usnęła.
Bo podczas wojny cała wioska zniszczona została,
Tylko ta chałupka samotna się ostała.
Jak mała mrówka burzę przetrwała.
Teraz wiem co się stało, sąsiadka mi powiedziała.
Przyjechała koparka i z ziemią ją zrównała,
Na jej miejscu zaś fabryka nowa powstała.
CZYTASZ
Z lupą przez świat
PuisiWiersze z reguły mają puentę, a podmiot zawsze chce nam coś przekazać. Ale podmiot w moich wierszach nie jest taki zwyczajny. Widzi świat inaczej, jakby szerzej, trochę jak dziecko, więc może się wydawać, że nim jest. Ale to nie prawda...