2

41 5 1
                                    

*Następny dzień*
*Godz. 11*

Pov: Weronika
Nastawiłam budzik na 10:30 ale oczywiście jak to ja wyłączyłam budzik i dalej poszłam spać . Muszę szybko się ogarnąć bo za 8 min. mam autobus jedyny jaki jedzie ode mnie do galerii. Mam tylko nadzieję że się nie spóźnię bo Julita mnie zabije ponieważ nienawidzi gdy ktoś się spóźnia.😬

*Godz. 11:40*

Pov: Julita
Czekam już tu 10 min. ale czego ja się spodziewałam Wera zawsze się spóźnia.
Poczekam jeszcze ok. 5 min. i napiszę wiadomość do niej może coś się stało i nie może przyjechać .

*5 min. później *

                                                  J: Hej 
                                            wszystko ok?
                                           
W: Tak tylko idę z buta
bo autobus nie przyjechał
zaraz będę.

                                           J: Ok czekam
                                       z przodu galerii.
                                                                                                                                             W: Ok.

*Chwila później *

Już ja widzę jak biegnie widać że jest już zmęczona.

W- Hej w końcu się spotkałyśmy ( mówiąc to przytuliła mnie na przywitanie ).
J- No trochę minęło .To gdzie najpierw pójdziemy?
W- Chodźmy może do Mc bo po tej wędrówce trochę zgłodniałam i chce mi się pić.
J- No spoko - nie ukrywam też byłam głodna .

Wera wyciągnęła telefon aby sprawdzić kupony gdy nagle...

W- Kurde rozładował mi się telefon.
J- Spokojnie ja też mam kupony tylko szybko bo mi też się zaraz rozładuje telefon.
W- Oki.

Zamówiłyśmy dosyć dużo wyszło 68 złotych do zapłaty dlatego postanowiłyśmy zapłacić po 34 zł. Po zjedzeniu poszłyśmy do sklepu z zabawkami wydurniałyśmy się jak to my zawsze gdy nagle...

_______________________________________

Przepraszam jeżeli nudzi was już to ale ja naprawdę się staram w następnych częściach powinno być już ciekawiej.

Tylko jedno zdjęcie z idolami...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz