11

19 1 0
                                    

Pov: Maciek
Julita poszła z Patrykiem aby mu pomóc a ja z Wera czekaliśmy na nich. Szczerze zrobiło mi się bardzo miło gdy powiedziała do mnie "Maciuś" Weronika bardzo mi się podoba mam nadzieję że to co powiedział nie było dla żartów i że też coś do mnie czuje.
Patryk wrócił po chwili z dwoma dużymi pizzami. Mi i Weronice postawił margaritte a sobie i Julicie Peperoni ( nwm jak się pisze przepraszam xd). Został ostatni kawałek po mimo że mógłbym go zjeść zostawiłem ponieważ czuł bym się z tym głupio.

W- Ogólnie to czemu zaproponowaliscie spotkanie ?

Popatrzyłem na Patryka bo nie wiedziałem co mam odpowiedzieć.

P- Yyyyyy no bo...
M- Stwierdziliśmy że ostatnio super nam się rozmawiało i można spróbować nawiązać np. przyjaźń .
P- tak tak dokładnie
W- Aha ok fajnie
J- Fajnie? Super nigdy nie.spodziewqlam się że nasi najwięksi idole zaproszą nas gdzieś.
M- Na prawdę jesteśmy waszymi największymi idolami ?
W i J - tak... Powiedziały to bardzo cicho.
P- Bardzo nas to cieszy .
Aby trochę rozluźnić atmosferę powiedziałem:
M- To może teraz lody ?
J- Tak pewnie.

Idąc na lody dziewczyny szły z przodu a my z tyłu dlatego postanowiłem zapytać Patryka .

M- Ej myślisz że podobam się Weronice ?
P- Czyżby ktoś tu się zakochał?
M- Cicho bo jeszcze usłyszą.
P- Hmm wsumie wydaje mi się że masz u niej duże szanse . A myślisz że ja mam szanse u Julity?
M- No pewnie zobacz jak ona na ciebie patrzy.
P- Serio?

Mieliśmy dalej rozmawiać ale byliśmy już przy lodach więc dziewczyny by na stówę słyszały.

Tylko jedno zdjęcie z idolami...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz