Tylko jedno zdjęcie z idolami...

7

Pov: Weronika

J- Kiedy to minęło jest już 1:00.
W- O kurde serio?
To ja muszę się zbierać .
J- Nie no zostań u mnie.
W- Nie chce ci robić problemu.
J- Co ty gadasz żaden problem .
Tak naprawdę to ty masz tu pełno swoich rzeczy a ja u ciebie więc jakby to twój taki drugi dom.
W-No wsumie tak . Dobra zostaje u ciebie .
J- No i świetnie .

Później usiadlysmy na kanapie w salonie oglądaliśmy jakiś film popijając winem.
Szczerze trochę się upilysmy, no dobra bardzo. Zasnełysmy na kanapie. Prawdopodobnie coś odwaliliśmy ale po prostu nie pamiętamy tego.

J- Ej Wera wstawaj śniło mi się że byłaś z Patrykiem

Udawałam że dalej śpię nie chciało mi się wstawać oj i to bardzo.

J-No wstawaj widzę że nie śpisz .

Nie poddawałam się .

J- No dobra skoro nie wstajesz to idę robić śniadanie ale wtedy już ci nie odpuszczę wstaniesz wtedy raz dwa.

Dobra muszę wstać na to śniadanie bo mnie jeszcze pobije .

J- No wstawaj zaraz nie będzie już tak miło .
W - No dobra wstaje.
J-Kacyka ktoś tu ma . Hahah
W - Nie
Julita popatrzyła się na mnie .
W- No dobra może trochę.
Po jej uśmiechu było widać że czekała na ta odpowiedź .
W- Gdy mnie budzilas to mówiłaś coś ?
J- Raczej nie tylko że cie zaraz z łóżka zrzucę .
W- A no ok .
J- Dobra jedz ta jajecznicę .
W- Dobra już cierpliwości.

Zjadłyśmy i poszłyśmy przejrzeć telefony jak to my.

J- W Wera !!!!!
W- Co się stało?!?
J-Patrz na to!!!!