Excuse me... I love you

!Prolog!

-Harry popcorn karmelowy czy maślany?!

-Ach, nie wiem Draco! Zrób oby dwa! 

-Okej, ale chodź już co ty tam robisz tak długo?!-Krzyknął zirytowany blondyn.

-No już, już idę Panie Detektyw!- Roześmiał się wesoło Harry.

Harry Potter był 19 letnim chłopakiem. Miał brązowe, lekko lokowate włosy, sięgające mu do czubka nosa. Był dosyć niski jak na swój wiek. Był detektywem kryminalnym wraz ze swoim przyjacielem, Draconem.

Draco Malfoy za to był wysokim, wyższym o wiele od Harrego 20 latkiem. Miał platynowe włosy, zawsze idealnie ułożone. Jak już wcześniej wspomniano, był detektywem kryminalnym razem z Harrym. Ich praca nie była wcale taka prosta jak się wydaję. 

Owszem! Czasem była, ale to tylko z tego powodu, że byli doświadczeni! Pracowali razem jako partnerzy i mieszkali razem ze sobą od jakiś 2-3 lat. W pracy byli poważni, ale w swoim towarzystwie, gdy byli sam na sam już niekoniecznie, ale starali się utrzymywać powagę swojej pracy. Jednak wieczorem razem oglądali filmy, jedli popcorn, żartowali i wygłupiali się.

-Ej oddaj mi ten pilot! Ja dzisiaj miałem wybierać film! Nie pamiętasz?!-Krzyknął obrażony brunet.

-Ale to moje konto na netflixie i ja decyduję, po za tym słabe filmy wybierasz! Dla jakichś zakochanych par! Tandeta! Lepiej horrory!-Odkrzyknął Draco, szczypiąc młodszego w bok.

-Niech ci będzie i mnie nie szczyp!-Odpowiedział Harry, uderzając przyjaciela w głowę.

Nagle ich głośne śmiechy przerwał strzał.

Na końcu chciałabym was powitać znowu bardzo serdecznie! Jeżeli ktokolwiek to czyta to mega dziękuję! To dzieło nie będzie takie jak ,,His lovely smile''. Nie będzie tu tyle miłości ile było w tamtym opowiadaniu, ale trochę będzie! Opowiadanie jest 18+.

Mogą pojawić się: Przekleństwa, seks, samookaleczanie, wulgaryzmy, dziwne zachowania oraz podteksty. Oczywiście o scenach 18+ będę informowała!

Jeśli czujesz, że ta książka nie jest dla Ciebie-Nie czytaj.

Zapraszam do czytania i wyczekujcie rozdziałów!

Ściskam. 

Lily. <3