FAVORITE COFFEE 7

20 5 0
                                    

Jeongguk z przerażenia wypchnął Taehyung'a za drzwi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jeongguk z przerażenia wypchnął Taehyung'a za drzwi. Po chwili doszedł do swoich myśli i wpuścił pijanego do domu. Nam Tae u nas przenocuje bo sie nachlał!- krzyknął Jeon. Nie ma problemu! - odpowiedział przyjaciel. Chłopak odprowadził młodszego do swojej sypialni, kładąc go na łóżko. Dobranoc- szepnął i zamknął pokój. Włączaj dalej hyung- powiedział siadając i przytulając się do poduszki. Nie potrzebowali lat, aby zasnąć. Jeona obudziło delikatne ciałko siadające na nim i przytulające sie do jego klatki piersiowej. Przetarł lekko oczy, aby zobaczyć kto to. Przepraszam, nie chciałem cię budzić, ale się trochę boję.- odezwał się przerażony. Już cii Tae połóż się na mnie.-powiedział Jeon. Drugi chłopak tylko wykonał polecenie i po chwili oby dwóch zasnęli.

*
Rano nie było już, ani Taehyung'a, ani Namjoon'a. A jeśli to sen?- pomyślał Jeongguk. Ym nie wiem, lepiej jak zapomne- szepnął sam do siebie, kierując się do szkoły. Pod budynkiem było wielkię zgromadzenie. Jeongguk'a zainteresowało to "spotkanie". Przepychając się do przodu, zobaczył Taehyung'a, śpiewającego. Jego głos był twardy i dopracowany. Do tego piosenka była wpasowana. Jeon chwycił za komórkę i jak większość zaczął nagrywać całe wydarzenie. Jego głos uspokajał zgromadzonych. A sam nie wyglądał na zestresowanego. Cały "koncert" Tae zakończył się szkolnym dzwonkiem. Oburzeni słuchacze ruszyli do klas. A sam V uśmiechnął się na widok tak wielkiego zainteresowania jego głosem jak i osobą. Lekcję minęły dosyć szybko i spokojnie. Oprócz jednej. Czyli matematyki. Nauczycielka z tego przedmiotu była tak drętwa, chamska i niemiła, jak ich mało. TAEHYUNG!- krzyknęła wnerwiona kobieta. TY MYŚLISZ, ŻE JA BĘDĘ TOLEROWAĆ GEJOZĘ?- krzyczała dalej, a ten nie wiedział o co chodzi. Ale proszę pani nie rozumiem o co chodzi...-odpowiedział zrezygnowany. Myślisz, że nie widziałam jak sie przytulasz z Jiminem?- uspokoiła się trochę. Ale to mój najlepszy przyjaciel. Przytulamy się, owszem, ale tak po przyjacielsku, nie jestem gejem proszę pani. - odpowiedział zestresowany. I myśli, że ja ślepa jestem, co za dzieciak.- zdenerwowała się na niego. Dobra przechodzimy do lekcji!- dodała po chwili. Taehyung nie wiedział o co chodziło nauczycielce. Kim opuścił budynek ze spokojem. TAEHYUNG!- wykryczał Hwang. Chłopak odwrócił tylko głowę w stronę krzyków. Wyjdziemy gdzieś tak np na kawę? Muszę ci coś powiedzieć.- Zapytał. Nie ma problemu chodźmy Hyung.- odpowiedział. Ruszyli w stronę ulubionej kawiarnii Taehyung'a. Co chciałbyś? Ja wstawiam.-odezwał się. Vanillia latte chciałbym.- rzekł Kim patrząc na starszego. Hwang skiwnął głową na tak, i poszedł zamówić zamówienie. Gdy odebrał ich kawy wrócił na swoje miejsce. Słuchaj stary, jak wiesz przyjaźnię się z Jeon'em.- zaczął starszy

favorite coffee/ TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz