Kim Taehyung, musi sie przeprowadzić, z myślą o zaczęciu studiów w Seulu. Zaraz po przeprowadzce, odnajduje małą, schludną kawiarenkę, w której Jeon Jeongguk, pracuje dorywczo.
OPWIADANIE 𝗡𝗜𝗘 ZAWIERA SCEN 18+, PONIEWAŻ TAKIE SCENY Z IDOLAMI DOLIC...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
No tak i co?- zapytał Kim. On się dziwnie zachowuje.- odpowiedział Hyunjin. Jezu Hyung to nie moja sprawa, dzięki za kawę, do jutra.- odpowiedział Taehyung wychodząc z kawiarnii do, której wchodził akurat Jeongguk. Starszy uśmiechnął się do niego promiennie, a poliki Taehyung'a zrobiły się czerwone, i zaczęły piec. Chciał jak najszybciej pójść do domu. Szybkim tępem zaczął kierować się do mieszkania. Jezu co mnie to obchodzi, w sumie trochę obchodzi? Nie, nie obchodzi mnie to.- szepnął wchodząc do bloku. Jak najszybciej przybiegł do windy. Wybrał piętro i czekał aż ruszy. Czemu wszysycy mówią mi o Jeonie?- pomyślał, wychodząc z windy. Jezu nienormalni.- zaczął gadać sam do siebie, wchodząc do jego czterech ścian. Postanowił się odświerzyć brając przysznic. Gdy przyjemne, ciepłe krople zaczęły spływać po jego ciele, Kim zapomniał o wszystkim i wszystkich.
* Po kąpieli usiadł na kanape i zaczął oglądać dramę "My first first love". Trochę mu to zajęło gdyż na zegarku była 1.04. Kim przypomniał sobie, że jutro szkoła. I został zmuszony do wyłączenia K-dramy, bo może zaspać. Śpiący, ruszył do łóżka. Kładąc się na nim po chwili zasnął...
