I właśnie to moja historia dobiegła końca to wszystko okazało się jebanym snem Obudziłam się w skrzydle szpitalnym obok siedział mój brat cedrik kurwa szczerze mówiąc Szkoda że to był sen ale w sumie tylko Malfoy był za miły czyli kurwa Nadal jesteśmy wrogami zajebiście prawda
Spojrzałam słabo na sedlica a on się uśmiechnął z łzami w oczach-Cedrik co sie stało? - zapytałam
-w końcu Nina obudziłaś sie-ucieszył się
- Co się stało Dlaczego jestem w skrzydle szpitalnym!? - zapytałam
- Nina ty nic nie jesz Zemdlałaś Draco cię znalazł i o dziwo cię to przyniósł-powiedział
- przepraszam
- masz za co Nina nie widzę ciebie na obiadach na kolacjach na śniadaniach Nina musisz z tą chorobą w końcu zawalczyć-powiedział
- przepraszam tak bardzo przepraszam Po prostu nie daję rady-powiedziałam
- dobrze ale ważne że się wybudziłaś
- A długo spałam
- tydzień i 2 dni nina na naprawdę zacznij w końcu jeść i wiesz co zrobił gdybym gdybym cię stracił- powiedział i widać było że ma łzy w oczach
- Dobrze Postaram siępogadaliśmy jeszcze chwilę i przyszła pani pomfrey dała mi jakieś ohydny elixir o o fuj
Ale wow Draco mnie to przyniusł pomimo tego że jesteśmy wrogami
leżałam tak w skrzydle szpitalnym i nagle zauważyłam ich moich najlepszych przyjaciół-KURWA NINA!!! - Krzyknął Uradowany blaise
-hejka-powiedziałam
- kurwa nie strasznie tak więcej bo ci jebnę-powiedział Blaise
-okej Pansy!! - krzyknełam
- Cześć kochana Jezu jak się czujesz,
- w miarę dobrze ale pani pomfrey dała mi jakieś ohydny Elixir i czuję jakbym zaraz miała wyrzygać wszystko- powiedziałam a dzisiaj tylko za śmiali
- masz szczęście szłaś akurate z lekcji i Draco zauważył że mdlejesz więc podbieg do ciebie i cię złapał i zaniósł cię tutaj - powiedział Blaise
- Tak wiem ced mi wszystko powiedział-powiedziałam a w drzwiach zobaczyłam kogoś jeszcze Draco złapaliśmy kontakt wzrokowy on podeślę tylko powiedział
- nawet mi nie podziękujesz że cię tu przywlokłem- powiedział z grymasem
- Dziękuję Malfoy- powiedziałam i się uśmiechnęłam na co on tylko Przewrócił oczami
- Okej ja spadam tak naprawdę oni mnie to przy ciągnęli żebym cię zobaczył Nie wiem Po jakiego chuja Nie lubię cię- powiedział
- ooo i vice versa-powiedziałam i wyszedł jeszcze gadaliśmy z Blaise'em Pansy i dowiedziałam się że mogę wyjść z skrzydła szpitalnego za 2 dni
po dwóch godzinach Blaise i pensy już poszli A ja zostałam w skrzydle szpitalnym sama więc uznałam że pójdę spać bo i tak nie mam co robić
kurwa przecież wiadomo że to miał być sen malfoy był za miły.Hejo miśki
Nie zabijcie mnie proszę do następnego rozdziału buziaki
B. S❤️💚💛💙
CZYTASZ
Dlaczego Akurat ja (draco malfoy 18+)
Fanfiction-A teraz grzecznie uklęknij -c-co nie nie zamierzam Książka zawiera Sceny 18+ Samokaleczanie Zaburzenia odrzywniana Depresje ⚠️⚠️CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ⚠️⚠️