Rozdział 1: Prolog

1.5K 97 14
                                    

Jiyi Qiu – inaczej kula pamięci – to starożytny skarb, który ma ukazywać wspomnienia konkretnej osoby.

Przodkowie wykorzystywali je do ujawniania zbrodni tych których podejrzewali, że byli przestępcami za pośrednictwem medium – przedmiotu należącego do przestępcy.

Owe kule były wtedy bardzo łatwe do wykonania i były stale używane do znajdowania przestępców, którym uchodziły na sucho ich zbrodnie.

Jednak z biegiem czasu cel i użyteczność tych kul były coraz mniej widoczne. Ludzie już ich nie tworzyli, a metoda ich wykonywania została utracona.

Obecnie istnieje tylko kilka.

*•*

Kiedy ludzie po raz pierwszy o tym usłyszeli, postanowili to zignorować. W końcu kto chciałby przeglądać czyjeś wspomnienia? W sprawach takich jak nierozwiązywalne tajemnice, to oczywiste, ale przeglądanie czyjejś całej pamięci było zbyt męczące. Nawet marnotrawstwem energii. Drwili z tego.

Poza tym można było używać jej tylko na jednej osobie, a zdobycie tych kul nie było już takie proste.

Jednakże, to ludzie świata kultywacji, którzy wciąż dochodzili do siebie po masakrze w Mieście Bez Nocy i oblężeniu Kopców Pogrzebowych, byli bardziej niż szczęśliwi mogąc użyć kuli, to jeszcze większego obciążenia winą Patriarchy Yiling.

W końcu zło wcielone, takie jak on, zasługuje na ujawnienie wszystkich jego grzechów, prawda?

Świat kultywacji go nienawidził.

Życzyli mu śmierci.

Aby jego dusza została rozbita.

Chcieli, żeby cierpiał jak najbardziej.

Aby nigdy nie spoczął w pokoju.

Nawet jeśli umrze tysiąc razy, nie wystarczy to, aby przebaczyć mu, jego czyny.

Dlatego na konferencji dyskusyjnej rok po zasłużonej śmierci Patriarchy Yiling, została użyta kula pamięci.

*•*

Konferencja dyskusyjna miała się odbyć w YunMeng Jiang. Nadeszła ich kolej, aby ugościć pozostałe sekty. Poza tym najbardziej poszkodowany był Przywódca Sekty Jiang.

Mężczyzna, o którym mowa, był oczywiście w okropnym nastroju. Do dziś nie doszedł do siebie po oblężeniu, a w rzeczywistości tylko się pogarszało.

(Wielu słyszało – inni widzieli – jak Przywódca Sekty Jiang dzień w dzień wychwytuje demonicznych kultywatorów i torturuje ich – tak twierdzą niektórzy.)

Sekta Gusu Lan przybyła jako pierwsza, przodem szli bardzo przygnębieni Lan XiChen i Lan QiRen, a za nimi podążał tuzin innych uczniów w białych szatach, którzy wyglądali na równie przygnębionych jak ich przywódcy.

Dlaczego Lan WangJi nie był obecny, nikt nie skomentował. Prawdopodobnie został ranny przez nikczemnego Patriarchę Yiling.

Ludzie jeszcze bardziej przeklinali Patriarchę. Jak on śmiał skrzywdzić HanGuang-Juna!

(Tak naprawdę nie wiedzieli tego, zakładali. W końcu, jakiego grzechu nie popełnił Patriarcha Yiling?)

Jako następna pojawiła się Sekta LanLing Jin. Przynieśli ze sobą miecz Wei WuXiana.

Z jakiegoś dziwnego powodu każdy mógł wyczuć, jak niechętnie tu byli. Zakładali, że to dlatego, że ponieśli największe straty z powodu demonicznego kultywującego i dlatego nie chcieli być w miejscu, w którym się wychował.

(Prawda nie była przez nich lepiej znana.)

Klan QingHe Nie pojawił się ostatni, otaczając go posępną miną.

Wiedzieli dlaczego.

Nie HuaiSang, zwykle nieśmiały i spokojny chłopak, dziś miał ponury wyraz twarzy. Jego starszy brat, ChiFeng-Zun, wyglądał na bezradnego i próbował porozmawiać z młodszym, jednakże został chłodno odparty przez zazwyczaj skromną osobę. Jeszcze bardziej przerażające było to, gdy kochający wachlarze mężczyzna przeleciał lodowatym wzrokiem cały pokój, zanim ostatecznie usiadł.

Wszyscy poczuli się zakłopotani, ale zignorowali to, gdy przybyła reszta klanów.

Przywódca sekty Jiang otrzymał kulę pamięci i po tym, jak wytłumaczono mu ich oczekiwania wobec jego osoby, jego twarz spochmurniała.

Mimo wszystko napisał w końcu imię Wei WuXiana na kuli i położył ją na ChenQingu oraz SuiBianie. W końcu im więcej było mediów, tym wyraźniejsze otrzymywali wspomnienia.

Aby zasilić kulę wraz z mediami, wszyscy zaczęli przekazywać swoją energię duchową. Ponieważ wspomnienia zaczynają się od czasów, gdy był dzieckiem, pominęli te wspomnienia przechodząc do kluczowych momentów. (Jednakże podczas przeglądania wspomnień był dozwolony tylko jeden przeskok w czasie. Tylko jeden, a następne części życia danej osoby, musiały zostać obejrzane do końca.)

Jednym z takich wspomnień, na których się zatrzymali... był upadek Przystani Lotosów.

______________________________________________________________________

I oto jest Prolog!

Na wstępie chcę powiedzieć, że update będzie robiony raz w tygodniu z powodu szkoły w niedzielę.

To tyle, pamiętajcie jeszcze o gwiazdkach i komentarzach, też w niedalekiej przyszłości będę to tłumaczenie poprawiała. (Jak zresztą wszystkie, ale postaram się to robić bez dodawania rozdziałów od nowa)

Pa pa

05.09.21     11:30

Misunderstood || TŁUMACZENIE PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz