Zanim zaczniemy mam prośbę. Czy moglibyście komentować też akcję? Bardzo was proszę! *robi oczka kota ze shreka* zrobilibyście mi lepszy humorek!
Podsumowanie:
Wei Wuxian podczas Kampanii Zestrzelenia Słońca.
Uwaga:
'Kursywa' = myśli Wei WuXiana
Kursywa (pomiędzy wspomnieniami) = myśli innych bohaterów
*•*•*•*•*
Wei WuXian spokojnie wszedł do Biura Nadzorczego, do którego zagonił Wen Chao i Wen ZhuLiu. Minęły trzy dni odkąd zaczął tę grę i zaczynał się powoli nudzić.
Czas to zakończyć.
Niespiesznie kręcił fletem w dłoni, zbliżając się do swojej ofiary. Słyszał już żałosne krzyki Wen Chao i napiętą aurę, którą emanował Wen ZhuLiu.
— Wen ZhuLiu... Wen ZhuLiu!! — Wen Chao wypuścił chrapliwy oddech.
Oczy i usta Wei WuXiana wykrzywiły się:
— Nawet teraz nadal uważasz, że wołanie go ci się przyda? — podszedł bliżej, spojrzał na wyrzuconą bułkę z mięsem.
— Och~? No co się dzieję? Jesteś aż taki wybredny? — zapytał, niewinnie przechylając głowę.
— Nie zjem tego! Nie zjem tego! Nie zjem tego! — krzyczał Wen Chao.
Wei WuXian zignorował to, przerzucając swoje szaty by łatwiej było mu zająć miejsce przy jednym ze stołów. Światło świec zamigotało, popielata twarz dziecka usadowiła się u jego boku i chrzęściła na dwóch kościach palców Wen Chao, którymi go karmił Wei WuXian.
Wei WuXian kilka razy bezczynnie poklepał dziecko po głowie, jakby chciał mu tym przekazać 'Grzeczny chłopiec'.
— Wen ZhuLiu... — Wei WuXian wycedził leniwie. — Naprawdę myślisz, że możesz ochronić jego skundlone życie z moich rąk?
— Prędzej zginiesz próbując! — Wen ZhuLiu wypluł.
Wei WuXian zaśmiał się chłodno:
— Cóż za lojalny Wenowy kundel!
— Dług, który mam wobec Przywódcy Sekty Wen, musi zostać spłacony.
Natychmiast gniew napełnił serce Wei WuXiana. 'Dług? Czy to było całe życie Sekty Jiang?! Tylko sposób na spłatę długu?!' — Dlaczego dług, który jesteś winien... musisz spłacić kosztem innych?!
— Zabij... zabij! Zabij go!
— Spraw, by cierpiał! Każ mu zapłacić!
— Daj nam jego krew, jego życie, jego wszystko!!
Wei WuXian pstryknął palcami, duch natychmiast podporządkował się jego rozkazowi, aby podkraść się i rozerwać bandaże wokół głowy Wen Chao na kawałki. Z tym ruchem kawałki mięsa odleciały z jego twarzy, lądując w krwawym bałaganie na podłodze.
Wen ZhuLiu zauważył jego ruch i poszedł ratować swojego bezużytecznego panicza. Ale to był zły ruch, ponieważ Wei WuXian wysłał dziecko-ducha, by otoczyło Wen ZhuLiu. Kobieta duch i dziecko nadal atakowały mężczyznę, podczas gdy Wei WuXian obserwował scenę z zimnym uśmiechem i ledwie powstrzymywaną radością.
Wei WuXian zauważył ruch Wen ZhuLiu w jego kierunku i przygotował się do wezwania większej liczby zwłok na swoją stronę, gdy dach się przebił. Biały błysk rozpoznany przez Wei WuXiana, należał do szat Sekty Gusu Lan, osoba w nie odziana opadła przed nim, jakby chciała go chronić.
CZYTASZ
Misunderstood || TŁUMACZENIE PL
FanfictionJest pewna rzecz, którą nazywają kulą pamięci, lub też - Jiyi Qiu, która ukazuje wspomnienia konkretnej osoby. Aby obciążyć jeszcze większą winą zmarłego Patriarchę Yiling'a, świat kultywacji decyduje się wykorzystać wspomnianą kulę na najbliższej K...