Kto się spodziewał tego rozdziału? Bo napewno nie ja!
Podsumowanie:
Życie Wei WuXiana z ocalałymi Wenami w Kopcach Pogrzebowych. I później...
Uwaga:
'Kursywa' = myśli Wei WuXiana
Kursywa (pomiędzy wspomnieniami) = myśli innych bohaterów
*•*•*•*•*
O ile zdecydowana większość ludzi chciała rzucić się na Jinów i – z braku lepszych słów – pobić ich, musieli skoncentrować się na połączeniu z kulą pamięci, więc postanowili się z nimi później rozprawić.
—- *•*•* —-
Wei WuXian załatwił Wen Qing pokój i poprosił ją, żeby tam została. Nie chciał, żeby poszła z nim z kilku powodów. Była dość poobijana, rany szpeciły jej ręce i twarz, a także otaczające ją wyczerpanie i głód. Tamtejsi ludzie również nie słuchali rozsądku przed kundlem Wenem.
—- •*•*• —-
To nie---! To nieprawda... Niektórzy chcieli to powiedzieć, ale powstrzymali się, ponieważ wiedzieli, że nie będą słuchać rozsądku. Rozmawialiby o Wei WuXianie i zaczęli oskarżać o różne rzeczy.
—- *•*•* —-
Kiedy upewnił się, że jest zakwaterowana, pospieszył do Wieży Koi. Wiedział, że teraz urządzają bankiet i każdy tam jest, jak również doskonale zdawał sobie sprawę, jakie to niegrzeczne, ale miał mało czasu. Biorąc pod uwagę warunki panujące w lab-- obozach niewolniczych, o których słyszał od Wen Qing, było wysoce nieprawdopodobne, by Wen Ning przeżył, gdyby się spóźnił.
—- •*•*• —-
Reprezentujący Jinowie cofnęli się w obliczu spojrzeń, jakie wtedy otrzymali.
Jin GuangYao zwiesił głowę. Wiedziałem, że coś jest nie tak, kiedy raporty zaczęły wprowadzać w błędy i miały coraz większe luki. Ale ja... kiedy zapytałem ojca, powiedział mi, żebym to zignorował... i posłuchałem. Z tego powodu... nie. Jestem współwinny ludobójstwa, które miało miejsce. Nie mogę temu zaprzeczyć.
—- *•*•* —-
Kiedy dotarł na szczyt schodów, usłyszał tego cholernego kuzyna Jin ZiXuana namawiającego Bliźniacze Jadeity do napicia się mocnego wina.
Sama myśl, że ktoś zmusza Lan Zhana do zrobienia czegoś, sprawiła, że serce Wei WuXiana stało się wrogie.
Widział, jak obaj próbują mu odmówić, ten przeklęty Jin wciąż ich męczył.
'Tylko ja mogę drażnić Lan Zhana! A nawet gdybym znowu próbował, nie zrobiłbym tego w miejscu publicznym!... Przynajmniej celowo.'
—- •*•*• —-
Uszy Lan WangJiego poczerwieniały. Wei Ying, och, Wei Ying, dlaczego to robisz?
Jin ZiXun coraz bardziej zasługuje na śmierć... To była zbiorowa myśl wszystkich, choć jednocześnie czuli się zawstydzeni, ponieważ ci również naciskali na Jadeity, by pili.
—- *•*•* —-
Mając te myśl w głowie, wyrwał kubek z brudnych rąk Jin Zi-czegoś i wypił jego zawartość w zamian Lan WangJiego.
CZYTASZ
Misunderstood || TŁUMACZENIE PL
FanfictionJest pewna rzecz, którą nazywają kulą pamięci, lub też - Jiyi Qiu, która ukazuje wspomnienia konkretnej osoby. Aby obciążyć jeszcze większą winą zmarłego Patriarchę Yiling'a, świat kultywacji decyduje się wykorzystać wspomnianą kulę na najbliższej K...