Tajemniczy głos (bkdk)

5. Starcie klas

♡♡Izuku Midoriya♡♡

Nadszedł czas aby zawalczyć z klasą 1b. Sensei Aizawa zaczął losować nam pary.

1. Denki Kaminari, Tsuyu Asui, Kirishima Eijiro i Koji Koda.
2. Momo Yaoyorozu, Toru Hagakure, Fumikage Tokoyami i Aoyama Yuga.
3. Shoto Todoroki, Tenya Iida, Mashirao Ojiro i Mezo Shoji.
4. Katsuki Bakugo, Kyoka Jiro, Sero Hanta i Rikido Sato.
5. Izuku Midoriya, Mina Ashido, Ochaco Uraraka i Minoru Mineta.

Spojrzałem na skład mojej drużyny. Podszedłem do nich.
- Więc?
- No tak. Niech Midoriya będzie liderem.- powiedział Mineta.
- Dobry pomysł! Deku-kun z nas wszystkich jest najsilniejszy.
- Mam taki pomysł. Zobaczy jak 1b radzi sobie podczas walki.
Potem przyszedł Hitoshi Shinso. Ucieszyłem się.
- Więc Shinso weźmie udział w dwóch walkach.
- Losuj Shinso.
Shinso wylosował u pierszej A. Pierwszą bitwę. A u b piątą. Czyli będzie przeciwko nam.

Czyli będzie przeciwko nam Shinso walczyć. Poczułem że ktoś klepie mnie po ramieniu. Spojrzałem na osobę. I okazało się że to Kacchan.
- Słyszałem że twoja moc w nocy cię obudziła.
- To nic takiego Kacchan.
- Chodzi o...- ściszył głos.- ... One For All?
- Tak. W nocy miałem sen.- wyszeptałem.- Aktualnie moja moc jest spokojna.

Pierwsza walka minęła i wygrała nasza klasa. Tylko dwie osoby z naszej klasy nie dały się złapać. Abyli to Kamimari i Tsuyu.
W drugiej bitwie wygrała 1b. Nasi dobrze se radzili. Ale tak przegrali.
W trzeciej walcę był remis. Żadna strona nie wygrała. Todoroki zrobił potężny ogień.
W Czwartej bitwie. Kacchan prowadził tą trójkę. Monoma był zdziwony że Kacchan potrafi współpracować.
Nadeszła pora na piątą walkę. Weszliśmy na pole gamma. (Jeżeli się myle poprawcie w komentarzach)

I zacząłem skakać aby zwrócić uwagę klasy 1b. Zauważyłem Monomę. Nie odzywałem się do niego bo mógł skopiować dar Shinso.
Strzelałem do niego pociskami powietrza.
- Twoja drużyna jest w niebezpieczeństwie.- jego oczy mówiły że to kłamstwo.
Nadal do niego strzelałem.
- Jeżeli jesteś przyjacielem Bakugo to mi powiedz. Jak Bakugo możesię uśmiechać! Powali go złoczyńcy! I przez niego symbol pokoju zakończył karierę!- zacisnąłem wściekle zęby.

I z mojej ręki trysnęły jakieś czarne macki.
- Co to jest...
- Nowa moc?
- Monoma uciekaj!- czarne macki zaatakowały Monomę. Potem uderzyłem nimi.
Znalazłem się koło Shinso.
- Shinso-kun uciekaj... nie mogę zapanować nad tą mocą... ona mnie przepełnia!

Moc trysnęła ku górze. Czarne macki uderzały we wszystko. Przypadkiem zaatakowałem moją drużynę.
- Przestań! Przestań!
Ledwo zacząłem panować nad One For All. Nie chcę znowu przez to przechodzić.
- Przestań One For All!-  krzyknąłem cicho. Ta moc jest silna. Mam wrażenie że ręka mi odpadnie.

Potem Uraraka wyskoczyła mi na pomoc.
- Deku-kun opanuj się!
- Przestań... nie mogę
Potem ujrzała Shinso.
- Shinso-kun użyj prania mózgu! Powstrzymaj DEKU!!!- Shinso zaczął coś mamrotać pod nosem.
Spojrzał na mnie w jego oczach była determinacja.
- Midoriya!!!- krzyknął moje nazwisko.- WALCZ ZE MNĄ!
- Yeah.- wydobyłem z ust to. I potem ciemność...

Znalazłem się w moich snach. Znowu nie mogę mówić. Zacząłem się rozglądać.
Potem za dymu wyszedł... człowiek.
- Źle zrozumiałeś! Źle... powiedzieliśmy że "Nie jesteś sam". Teraz wiesz że ta moc to nieprzelewki.
Były posiadacz One For All. Ci ludzie żyją w One For All.
- Słuchaj dzieciaku. Co to użyłeś to mój dar.- Jego dar.-  Nasza moc zaczyna rosnąć.- co się wtedy wstanie?- Pomyślałeś że złapiesz go? Prawda?
Usiłowałem złapać Monomę.
- W tym pomoże ci mój dar Black whip. To dobry dar. Ta moc ma dodatek One For All jest zacznie silniejsza niż ja ją posiadałem. Przez przejście osiem osób One For All stało się potężne. Posłuchaj dzieciaku. Dostaniesz sześć innych mocy. Kontroluj serce i opanuj je wszystkie! Jesteś tą osobą która skomplikuje One For All!
Potem obraz się rozmazał.

Obudziłem się przez uderzenie w twarz.
- Deku-kun! Wszystko porządku?
- Uraraka-san jesteś rana.
- Nic mi nie jest.
Potem zaatakował nas Monoma i inni.
- Nic wam nie jest!
- Ta czarna różdżka zwariowała! Przez to nas plan się zmieni!
- Co to było!
I na nowo zaczęła się walka.
- Izuku! Uraraka! Nic wam nie jest!- krzyknęła Mina.
- Wszyscy tu jesteśmy!- krzyknęła Uraraka.

Uraraka użyła swojego daru. I podleciałem do Shinso.
Złapałem jego szalik. Potem zacząłem używać 5% mojej mocy.
Już się nie boję mojej mocy. Obecność tego mężczyzny. Sprawiała że zacząłem wierzyć to co mówił. Był jak All Might.
Złapałem Black Whip'em to co miało spaść.
- Te stracenie kontroli to był blef!
Nie odzywałem się. On tak mówi abym się odezwał.
Shinso zmuszony był uciekać.
Zacząłem biedz za nim. Użyłem 8% aby go dogonić.
Potem coś mnie uderzyło. Otworzyłem oczy. I szybkim ruchem złapałem Shinso.

Związanych zamknęliśmy wszystkich których złapaliśmy.
- Teraz podsumowanie walk. Pierwsza walka A, druga walka B, trzecia walka remis, czwarta walka A i piątą walka A! Więc pierwsza A wygrywa!
- Jej!!!- nasza klasa się ucieszyła.
- Midoriya co się tobą działo?
- Heh... sam bym chciał wiedzieć. Byłem przepełniony mocą którą nie mogłem zapanować. Ale dzięki Urarace-san i Shinso nie wiem co się by że mną działo. Shinso zapytał czy był to blef. To nie był blef. Więc dziękuję wam obojgu.

Potem poszliśmy w stronę akademików.
- Młody Midoriy'ą i Młody Bakugo możecie na chwilę do mnie podjeść?
- Tak All Might.
Razem Kacchan'em udaliśmy się do gabinetu All Might'a.
Gdy razem Kacchan'em usiadłem na kanapie.
- Więc powiedz mi młody Midoriy'ą co to było?
Kacchan też czekał nad moją odpowiedź.
- Posiadacze One For All. Jeden z nich znowu się do mnie odezwał.
- Na początku odezwał się do ciebie pierwszy.
- Teraz odezwał się do mnie jeden z nich. Po nim właśnie mam ten dar który wyskoczył z mojej ręki. Powiedział też że zostanę sześć innych darów.

All Might i Kacchan spojrzeli na mnie jakby miał dwie głowy, a nie jedną.
- Dobra. Pomogę ci wytrenować ten dar. A jak właściwie się on nazywa?
- Black Whip.

Ten czas jeszcze nie nadszedł.
Ale nadchodzi. Wielkimi krokami. Za niedługo Shigaraki i Izuku staną do walki. To będzie pewne. Izuku nie wie co czeka go w życiu...

Pełno: smutku, łez, agresji, uciekania.
Co się stanie to się nigdy nie odstanie...

Cześć i o to kojeny rozdział!

~975 słów

Miłego dnia czy nocy!

Bayo!

Te zdjęcie jest urocze 😍😍😍