~ ROZDZIAŁ 7 ~

238 22 12
                                    

Sen/wspomnienia z polski

Była wtedy w 4 klasa podstawówki...

  Y/N- ejjj czekajcie na mnie!! - wykrzyczałam zdyszana biegnąc za przyjaciółmi  

Marika- Dobra chłopaki poczekajmy na nią! - powiedziała moja przyjaciółka

W tym monecie dziewczyna dobiegła do trójki przyjaciół 

Dave - Złóżmy przysięgę

Alex - Jakąąąą? - powiedział meksykanin przeciągając ostatnią literę

Dave - Że nic i nikt nas nie rozłączy i na zawsze pozostaniemy przyjaciółmi nie zważając na trudną sytuację w jakiej się znajdziemy . Nic nas nie rozłączy nawet jak byśmy byli na czterech krańcach świata i tak pozostaniemy przyjaciółmi - powiedział różowo włosy z entuzjazmem i uśmiechną się do rzeszy przyjaciół

Y/N - A co jeśli jednak coś nas rozłączy? - powiedziała smutno brunetka

Alex - Nie martw się Y/N zawsze będziemy przyjaciółmi nie ważne co - powiedział i mnie przytulił - na co czekacie chodzie do nas i złożymy tą przysięgę - powiedział dalej tuląc się do brunetki

Marika - GRUPOWY PRZYTULAS - wykrzyczała blondynka  i biegiem się do nas przytuliła 

Y/N - Dave choć do nas - powiedziała brązowo oka i uśmiechnęła się do chłopaka co odwzajemnił i podszedł i nich i się do nich przytulił .

Po jakiś 5 minutach odłączyli się od siebie i stwierdzili że złożą tą przysięgę w postaci naszyjnika którego mają nigdy nie ściągnąć. Tak jak mówili tak zrobili

Każdy kupił swój naszyjnik (taki jak na zdjęciu u góry) i zaczęli składać przysięgę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Każdy kupił swój naszyjnik (taki jak na zdjęciu u góry) i zaczęli składać przysięgę .

Kiedy skończyli Y/N zadzwonił telefon, chwile po tym jak odebrała dziewczyna się popłakała. Przyjaciele próbowali się dowiedzieć co się dzieje ale dziewczyna nie była w stanie nic powiedzieć była zbyt zrozpaczona by wydać z siebie cokolwiek.

Kiedy się trochę uspokoiła powiedziała swoim przyjaciołom okropną nowinę. Kiedy do reszty dotarło co się właśnie wydarzyło też się rozpłakali.

Powrót do rzeczywistości

Obudziłam się w innym pokoju cała oblana potem i łzami. Gwałtownie wstałam z łóżka wzięłam telefon i po cichu żeby nikogo nie obudzić wyszłam na podwórko wyjęłam z pod koszulki wisiorek i zaczęłam po cichu płakać, niby minęło paręnaście lat od naszej rozłąki ale jednak znałam ich od najmłodszych lat zawsze w najtrudniejszych momentach życia byli przy mnie, byliśmy nie rozłączni ale cóż nic nie trwa wiecznie popatrzyłam się w gwiaździste niebo i księżyc co chwile wracały mi przepiękne wspomnienia jak to właśnie z nimi oglądałam takie rzeczy. Nie umiałam powstrzymać mojego płaczu dlatego płakałam i płakałam, po chwili jednak usłyszałam kroki dlatego szybko przetarłam łzy i schowałam wisiorek i udawałam że wszystko jest w porządku. Tą osobą był Techno  który od razu zauważył że płakałam, i zaczęło się przesłuchanie czemu płakałam. 

Ty- miałam koszmar - uśmiechnęłam się sztucznie 

T - a ja jestem święty 

Zmurowało mnie nie wiedziałam co powiedzieć nie spodziewałam się że mnie nakryje na kłamstwie.

T - To co powiesz? - powiedział do mnie i się przysiadł

Ty- ... - nie wiedziałam czy mogę mu na tyle ufać by powiedzieć mu o mojej przeszłości

T - Hej przecież nikomu nie powiem - powiedział i się uśmiechną

Ty - No dobrze - Westchnęłam ciężko i wyjęłam wisiorek spod koszulki chłopaka jakby zamurowało ale pokiwał bym kontynuowała. I takim oto sposobem opowiedział mu o naszej paczce, śnie, naszyjniku i o reszcie.

T - Dobra przyznaje smutne ale mam pocieszenie - powiedział i wyciągną spod swojej koszuli taki sam wisiorek jak miał Dave (każdy naszyjnik miał inne ułożenie tych kółek z boku ) popatrzyłam an niego ze zdziwieniem

Ty - D-dave? - powiedziałam jąkając się 

T - tak? - powiedział chłopak uśmiechając się ze łzami w oczach 

Nie będę ukrywać zaczęłam płakać a Techno dał mi znak żebym się przytuliła. Przytuliłam się do chłopaka widząc że łzy spływają mu po policzkach

-----------------------------------

Witajcie kochani teraz jakoś zachciało mi się więcej pisać i ogólnie mam większą wenę dlatego może nie będzie tylko rozdziałów w weekendy a może i w tygodniu ale to zależy ile będę mieć czasu  ale na 99% w tygodniu będą się pojawiać też dodatkowe rozdziały od 100 do 350 słów więc będziecie mieli co czytać tak wchodząc w inny temat mam plan zrobić tłumacznie angielskie tej książki co myślicie?

Miłego dnia/nocy ♥     

|| Twardy na Zewnątrz miękki w Środku...||Technoblede X Reader || Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz