~ ROZDZIAŁ 4 ~

274 19 15
                                    

Time skip po tych występach i zdięciach

Ty - Wreszcie do domu - powiedziałam ubierając bluze - jestem wykończona

T - Ja też - powiedzaił dość zmęczonym głosem - odprowadzić cię?

Ty - Nie trzeba, mam auto za rogiem

T - Jesteś zmęczona nie pozwole ci w takim stanie prowadzić

Ty - ale-

T - Żadnych ale jedziemy do mnie do mieszkania a twoje po twoje auto przyjdziemy jutro

Ty - Mam prawo powiedzieć nie?

T - Nie masz

Ty - Ehhhh dobra tylko napisze mojej przyjaciułce żeby się nie martwiła - powiedziałam i wyciongnełam telefon

                   ✨Stary babsztyl✨

✨Stary babsztyl✨

Stara gdzie ty?
Żyjesz?
Haloooooo
Żul cię wyruchał czy co

✨Debil życiowy✨

Żyje
Ale pan techno postanowił
Pobawić się w troskliwego
tatusia i nie puścić mnie za
Kierownice

✨Stary babsztyl✨

Aaaaaaaa
Tylko wiesz
Ja nie chcę być ciocią
😏😏😏

Po tej widomości włożyłam telefon do kieszeni lekko wkurzona no bo znam się z techno dopiero pare godzin a ona już o zostaniu ciocią ehhhhh

T - Już? Jak tak to chodź

---------------------------------

158 słów

Przepraszam że taki krótki ale musze się spakować na wyjazd do domu ciesze się że ktokolwiek to czyta❤️

Miłego dnia/nocy❤️

|| Twardy na Zewnątrz miękki w Środku...||Technoblede X Reader || Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz