8

174 7 6
                                    

Nastał nowy dzień .

( Jestem niczym inne wcielenie Adama Mickiewicza czyt. On w 8 klasie myśląć jakim iż to Mickiewicz zjebem musiał być by takie kłamstwa tutaj tlić ... (OZA 2K21)

Obudziłam się pierwsza lecz postanowiłam poczekać aż ten typek wstanie . W tym czasie Postanowiłam się jeszcze przespać .

Ułożyłam się wygodnie i wtuliłam się w chłopaka żeby skorzystać z chwili jak to mówią . Jestem niby nieśmiała ale pf , fajnie jak ktoś jest zirytowany i rumieni się ( chciałam napisać jakieś słowo ale se zapomniałam polskiego ok ?)

Zamknęłam oczy i zaczęłam zasypiać nie chcąc być już budzona .

__time skip__

Szybko podniosłam się do pionu żeby zobaczyć co się dzieje . A obok mnie już siedział wystraszony Tommy prawdopodobnie krzyknął na cały dom .

Ty-ej Tommy... Spokojnie weź .. poklepałam go po ramieniu pròbując się nie śmiać .

( Ded polski niczym Adam małżowski)

tommy-Æ ÆĒ.

Tommy krzyczał więc postanowiłam wtas i sobie zrobić cherbate , meliske bo ten debil nie ma dobrze pod sufitem . Dziewczyna istnieje to ten może odrazu napaść na sklep z krzykiem , oczywiście sklepik szkolny bo do monopolowego ma zakaz wstępu , ode mnie no bo skąd c:


Kiedy akurat robiłam cherbate i postanowiłam zrobić kanapkę , wyciągając nóż zjechał mi trochę na dół ( za blisko dłoni) przy tym zostawiając długi ślad na okòł nadgarstka .

Nie było to mocne ale też nie słabe .

Wyłączyłam szybko wodę przy tym wyciągając bandaże z pòłki . Kiedy akurat skończyłam i schowałam bandaże wzięłam pierwszą lepszą bluzę i ubrałam ją bo ludzie zaczęli się zbierać na dół .

To przecięcie wygląda jak bym się cięła ...
Popatrzyłam się na rękę już zakrytą rękawem a niki się na mnie popatrzyła . Ja jej pokazałam wzrokiem ( chodź ) żeby podeszła .

Dziewczyna podeszła a ja zaczęłam szeptać o tym jak moja biedna krew dostała wylewu .

Zrobiłam sobie herbatę po czym powiedziałam wszystkim że muszę do gotować wody na ich herbatę. A wilbura poprosiłam żeby poszedł po tommiego , bo zapewne ma nie małe zdziwienie ...

Time skip

Postanowiłam zrobić streama , w domu zostałam tylko ja bo reszta już pojechała do swoich hoteli itd...

Właściwie został Tommy ale chyba też robi jakiegoś streama na telefonie , nie wiem.

Kiedy upewniłam się że nie ma go w salonie , weszłam do pokoju i ściągnęłam bluzę . Włączyłam kamerkę i się przywitałam tym razem lewą ręką bo prawa była w bandażu i na myszce .

Włączyłam mc i zagrałam rundkę bedwars , zazwyczaj jak mi się coś nie udaje opieram się na krześle dosyć mocno . Ale kiedy chciałam to zrobić rana zaczęła krwawić , dziwne bo nie była chyba aż tak głęboka ... Popatrzyłam się na ranę zdezorientowana a na chacie były pytania co się stało , chodzi o grę ? I tak dalej .

Szybko wyłączyłam kamerkę i dałam na tryb i Will come back ( nwm okej)

Chciałam wyjść z pokoju ale usłyszałam że Tommy wchodzi po schodach . Poddałam się , położyłam się na podłodze i czekałam na mój koniec .

Kiedy Tommy wszedł popatrzył na mnie jak leżę, analizował co się dzieje i kiedy zrozumiał czemu patrzyłam się na nadgarstek krzyknął i się zmartwił .

tommy- ALEX!...

Ty: Tommy ! Ja ci wyjaśnię ale narazie chodź po bandaże....-powiedziałam smutna bo chłopak serio się zmartwił .

Zeszliśmy na dół i kiedy weszliśmy do łazienki ja zaczęłam mówić .

Ty- Tommy , nie tnę się to było przez przypadek . - ściągnęłam bandaż i pokazałam tomm'iemu  jedną ranę .

Lekko się uspokoił i mnie przytulił .

Ty- wow ... Tommy.

Tommy- tak?...

Ty- nie boisz się dziewczyn ?!

Tommy- co?... Uhm.. HWHAH.

Blondyn odskoczył odemnie a ja zaczęłam rozmawiać po polsku . ( O boże. Chciałbyś wiedzieć swoją minę ...)

Resztę dnia gadaliśmy oglądaliśmy i tak dalej ... W końcu nie jestem sama w domu ,w życiu... , I mam kogoś ważnego .

Ponad 600 słôw / jestem leniem i zapewne zakończę tą książkę lub jej nie dokończę

Tommyinnit x reader ~to ty ?...~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz