IX

3 1 0
                                    

                                    

Szlam przez szkolny korytarz razem z Luką który opowiada mi, że najprawdopodobniej znalazł dziewczynę. Strasznie się cieszę z jego szczęścia. Luka nigdy nie miał powodzenia w miłości, a jak już kogoś znalazł to dziewczyny go wykorzystywały pieniężnie albo to trwało max. Tydzień. Mam nadzieje, że jego wybranka go nie skrzywdzi.

-No i mówię ci ona jest idealna bo.... Eeee Mia to się zobaczymy na lekcjach kocham cie - szybko się pożegnał a ja nie wiedzącą co się stało przed chwilą jaki był powód żegnania szlam przed sobie aż zobaczyłam Louis'a przy mojej  szafce.

-cześć. Co ty tu robisz? - zapytałam go

-a nie mogę odwiedzić mojej koleżanki i spytać ją czy pójdzie ze mną do kina? - powiedział to na jednym wdechu a ja jedynie się zaśmiałam. Lou po patrzył się na mnie i od razu mina mu posmutniała. Szybko to zauważyłam i przestałam się śmiać.

-przepraszam. I tak z chęcią pójdę z tobą do kina ale kiedy?

-dziś może być? Po szkole? - zaproponował

-może być

-dobra idę na lekcje idziesz ze mną?

-mogę pójść - ruszyliśmy do sali

***

Złapałam szybko Lukę żeby mu to opowiedzieć i tak się podekstoycował że za dużo osób na niego się patrzyło. Oj za dużo.

-Luka on mnie zabiera tylko do kina - wytłumaczyłam mu

-Kobieto on cie zabiera na randkę! Masz w planach ubrać coś seksownego?

-Luka! Idziemy tylko do kina! Daj spokój

-a pierdol, pierdol ja posłucham - wywróciłam oczami. Czemu on jest taki uparty?

Po szkole odrazu z Louis'em pojechaliśmy do kina na jakąś komedię i bawiłam się super.

Po kinie odprowadził mnie pod dom i tego kompletnie się nie spodziewałam.

-Louis dziękuje ci za ten dzień super się bawiłam - przytuliłam się do chłopaka

-nie ma sprawy też się super bawiłem

Chłopak podniósł mój podbródek i po patrzył mi w oczy a ja mu. Nagle chłopak przysuną swoją twarz i mnie pocałował nie wiem czemu ale mi się to podobało i oddałam pocałunek.

- przepraszam. To było silniejsze ode mnie

-nie przepraszaj mi się podobało - słodko się uśmiechnęłam

- to dobranoc Mia -  ucałował mnie w czoło.

-dobranoc Lou

„Mój zazdrośnik"Where stories live. Discover now