- Cześć ~ Odezwał się lekko zachrypniętym głosem.-Hej ~ Usłyszał lekko zapłakany głosik
- Ej nie płacz kochanie ~ Yoongi starał się być w tym momencie delikatny dla swojego znajomego. - Co się stało?
- Mam już dosyć bycia sobą. ~ Zaskomlał młodszy.
- Dlaczego? ~ Próbował się czegoś dowiedzieć.
- Ponieważ jestem toksyczną, grubą świnią, która prześpi całe swoje życie. - Mówiąc to blondyn cały czas płakał. Ludzie chyba zbyt mocno go skrzywdzili.
- Kto Ci tak powiedział? ~ Yoongi miał ochotę pozabijać wszystkie te głupie osoby, które nic nie wiedziały o jego kruszenie, a wypowiadały się.
- Wszyscy...~ Zamilkł na chwilę.
- Kiedyś myślałem, że to z nimi jest coś nie tak, że są zawistni, zazdroszczą mi, ale teraz już wiem, że to ze mną jest źle. Hyung ja chcę być tylko kochany, mam dość udawania, że ten cholerny świat mnie nie niszczy. ~ Mówił dosyć chaotycznie, ale Yoongi go rozumiał w końcu starszy również przeżywał to samo.- Jimiś nie myśl tak ludzie to zawistne bestie co byś nie zrobił zawsze będą cię oceniać bez względu na wszystko. ~ Miał racje i Jimin o tym doskonale wiedział. - Pamiętaj, że pośród tych wszystkich sępów masz mnie i możesz na mnie liczyć ja zawsze stanę obok Ciebie. ~ Min nie kłamał, może nie znał za dobrze Jimina, ale Park był dla niego jedynym "przyjacielem", którego tak naprawdę miał.
- Dziękuję hyung
Przepraszam za kłopot ~ Pociągnął noskiem było mu strasznie głupio, że wyżalał się tak naprawdę obcej osobie, ale starszy był jednym człowiekiem, któremu Park mógł zaufać.
Tak randomowy mężczyzna, którego ledwo co znał był lepszą otuchą niż rodzina.- Nie jesteś dla mnie kłopotem słońce.
~ Zaśmiał się delikatnieRozmawiali tak jeszcze dłuższą chwilę, aż w końcu młodszy poczuł się zmęczony i niechętnie zakończył rozmowę ze starszym, który nieświadomie uratował mu życie.
Wracam. Przepraszam za słabe rozdziały, ale muszę sobie przypomnieć jak się pisało opowiadania. Miłej nocy, dbajcie o siebie kruszyny ❤️
CZYTASZ
Let's meet at 4 o'clock
FanfictionYoongi przypadkowo piszę do nieznajomego chłopaka imieniem Jimin o godzinie 4.00 nad ranem, tamten postanawia mu odpisać i tak tworzy się między nimi dziwna więź, której oni sami nie umieją wyjaśnić. (Uwaga opowiadanie zawiera wulgaryzmy, oraz w póź...