Miłość przez przypadek || karlnap

8

*pov:Nick*

Po powrocie do domu Karl powiedział, że chce oglądać Muminki na co niestety musiałem się zgodzić.

N: Karl a przez ile będziemy oglądać to co ty wybierzesz?

K: Póki będę ładnie jadł.

N: No proszę bo ty wtedy będziesz ciągle jadł, w sensie cieszy mnie to, ale ja nie wytrzymam do końca życia oglądać Muminków.

K: Spokojnie niedługo się kończą i będziemy oglądać myszkę Miki.

N: Nooooo proszę.

K: Dobra przez miesiąc, ale jak nie będę chciał to nie oglądamy horrorów.

N: A sam będę mógł oglądać?

K: O ile na głównej się nie będą wyświetlać. A gdzie moja 2 nagroda.

N: To znaczy?

K: Buziaczek w usta...

N: To chodź tutaj łobuzie.

Podszedł do mnie a ja go pocałowałem on zaczął pogłębiać i trwaliśmy tak jakby czas się zatrzymał. Po chwili musieliśmy się od siebie oderwać bo zabrakło nam tchu. Jak się od siebie oderwaliśmy policzki zaczeły mnie piec, a chłopak schował twarz w poduszkę na co ja się tylko cicho zaśmiałem. Zastanawiam się ile jeszcze będę trzymać moje uczucia w sobie.

N: Karl jutro o 15 w parku przy fontannie.

K: Ok? Mam się bać albo jakoś ubrać?

N: Bać nie, a ubrać normalnie.

K: Ok.

I dalej oglądaliśmy te jego Muminki.

*206*

I oto kolejny rozdział tego czegoś zwanego książką 

polecam zajrzeć na tablice bo mam ważne pytanie do was apropo tej książki

jak tam życie?

20 listopada na 99% wleci rozdział 

nie moge z tego że w tej książce karl kocha bajki dla dzieci 

chyba tyle

bayo, do następnego