Nie jestem taki sam - Sterek

4 - Uczucia

Stiles 

Wstałem, gdy tylko zadzwonił budzik, usiadłem na łóżku przeciągając się, moje plecy wydały odgłos pękania, ale to normalne, wczoraj miałem męczący dzień. Poszedłem do łazienki, gdzie zobaczyłem swoje ciało; minęło sześć miesięcy od mojego przyjazdu do Londynu, wiele się zmieniło, a przynajmniej dla mnie; mój tors jest oznaczony jako moje ramiona przez ćwiczenia, które codziennie wykonuję z łydkami, teraz mogę się bronić nawet bez mojej magii. Jest również pokryty tatuażami po drzewie i wilku. Skończyło się na tym, że dodałem kilka innych, takich jak triskelion Hale i kilka innych, które mi się podobają, chociaż dodałem również wystarczająco dużo run, aby poprawić moją moc z pomocą znalezionej wiedźmy. Przyzwyczaiłem się już do wyglądu, do którego zmusił mnie Jackson, kiedy przyjechałem, w rzeczywistości polubiłem go i bardzo go lubię.

Jacksona. 

Jest kimś innym. Przez cały ten czas był dla mnie bardzo czuły i chociaż dodawał mi więcej pewności siebie, flirtując z większą liczbą osób, a nawet udzielał mi rad, kiedy z kimś sypiam, rzeczy między nami się zmieniły i nie mogę temu zaprzeczyć, Próbuję. Przyciągnęło mnie do niego, podoba mi się to, jak jest ze mną i jak bardzo zwraca na mnie uwagę, może się w nim zakochuję, ale za wcześnie o tym myśleć i wiem, że myśli, że jestem zakochany w Dereku, z którym dość często rozmawiam. Ale nawet jeśli ten wilkołak jest w moim sercu, to ma inną osobę, to była taka umowa z nami. Nikomu nie mówiłem, ale krótko przed przyjazdem Breadena porozmawialiśmy trochę o naszych uczuciach i w tym momencie ustaliliśmy, że chociaż kochamy się i to się nie zmieni, to nie jest odpowiednia pora na bycie razem, więc każdy wyjedzie na na swój sposób i byłby z ludźmi, których chciał i gdyby los naprawdę chciał nas razem, spotkalibyśmy się ponownie i jeśli nasze uczucia nie zmienią się za kilka lat, spróbujemy być razem. Mając to na uwadze, może umawiać się z innymi ludźmi i naprawdę chciałbym spróbować czegoś z Jacksonem, ale nie jestem pewien, co do niego czuję.

......................................................... 

Stiles westchnął, wychodząc z zamyślenia, gdy wyszedł spod prysznica, włożył czarne dżinsy i wrócił do swojego pokoju, gdzie zastał Jacksona lekko zarumienionego.

- Czy coś jest nie tak Jacks? – spytał Stiles z uśmiechem, wkładając ciemnoszarą koszulę 

- Chcesz się ze mną umówić?

- Jak na randkę? – spytał unosząc z rozbawieniem brew, blondyn wyglądał na zbyt tkliwie zdenerwowanego

- Jeśli tego chcesz 

- Bardzo bym chciał, po prostu zakładam buty i jedziemy 

Jackson uśmiechnął się radośnie widząc, jak brunet włożył tenisówki i wziął czarną kurtkę, odkąd zmienili jego styl, używał wielu czarnych i ciemnych kolorów, ale to sprawiło, że wyglądał bardzo dobrze, podkreśliło jego bladą skórę teraz pokrytą tysiącami tatuaży.

Obaj mężczyźni odeszli, ignorując rzeczy, które bliźniacy mówili im tylko po to, by ich zdenerwować. Jackson odważył się trzymać Stilesa za rękę, gdy szli do ulubionej kawiarni kasztana.

Stiles tylko się uśmiechnął, zacieśniając uścisk.

Kiedy dotarli do stołówki, gdy obaj zamówili i spojrzeli na siebie, Jackson był tym, który wydawał się najbardziej zdenerwowany, ale Stiles był taki sam, tylko że opanował umiejętność ukrywania swoich uczuć jako bicia serca, aby mógł oszukać wilki, chociaż w tym momencie rzucił na siebie zaklęcie, aby wilki lub inna nadprzyrodzona istota nie mogły go wyczuć, to było coś, do czego przyzwyczaił się robić, kiedy miesiąc temu zostali zaatakowani przez omegi.