5.

142 11 0
                                    


Rano spokojnie piłem kawę w salonie i oglądałem z małym bajkę z małym krukiem, nagle ktoś zaczął pukać do drzwi, Tenma poszedł do drzwi, otworzył je

- Kei, masz gościa- powiedział, więc poszedłem do drzwi, zobaczyłem Toshiego... przytulił mnie mocno.

- Co ty tu robisz?- zapytałem i zmarszyłem brwi

- ... wyrzuciłem Tendou. Proszę wróć już, ja nie chcę bez ciebie mieszkać.- złapałem go za rękę

- zdjemuj buty- od razu mnie posłuchał, poszedłem z nim do pokoju i usiadłem na łóżku

- Ja naprawdę przepraszam- powiedział i patrzył na mnie- on powiedział, że się mnie brzydzisz  i ja powinienem tak blisko z nim Być, byś nie myślał, że chcę cię wykorzystać- spuścił wzrok

- Toshi... czy ja kiedyś zrobiłem coś takiego byś mógł pomyśleć, że się brzydzę?- zmarszyłem brwi

- po tym Pocałunku uciekłeś bez słowa i siedziałeś sam- podrapał się po karku

- ja po prostu się zawstydziłem, nigdy nie całowałem faceta- powiedziałem poważny - spałeś z Tendou?- zapytałem poważny

- nie. naprawdę nie. On tylko ubierał moje koszulki  byś tak myślał i ja odkupie ten kubek...- popatrzył na mnie

- był ręcznie robiony, przez Tenme. nie chcę kupnego. Dostałem dziś drugi, od jego syna. więc o to się nie martw

- naprawdę uważasz nas za przyjaciół?- zapytał, a ja przytaknąłem, przytulił mnie - dziękuję

Poszedłem do łazienki się przebrać, postanowiłem wrócić z Wakatoshim do mieszkania. Jak miałem wychodzić usłyszałem jak Hiroshi rozmawia z Wakatoshim

- dlaczego przytulasz wujka?- oj mały jest bezpośredni

- Kei jest dla mnie bardzo ważny- Jezu jakoś mi dziwnie się zrobiło. Chyba zjadłem coś strasznie dziwnie mi w brzuchu

- musisz pilnować kubek odemnie bo Wujek był smutny, że jego się rozbił- jest zbyt szczery. musiałem wyjść z łazienki by nie powiedział za dużo

- A co mi tu zagadujesz Toshiego?- wziąłem go na ręce i Pocałowałem w policzek. Odstawiłem go na podłogę i ruszyłem  do wyjścia, ubrałem buty- pa pa Hiroshi- mały spojrzał na Ushijime poważny...jak on coś teraz pierdolnie o tym co gadałem z Tenmą to umrę

- następnym razem Macie przyjechać z dzidzią, nie mam z kim się bawić- Tenma wybuchł śmiechem, a ja zdziwiony Spojrzałem na niego

- oj skarbie zawstydziłeś wujka- Tenma wziął go na ręce, mały chciał coś powiedzieć, ale Tenma zakrył mu usta. Zwiałem  do samochodu, zażenowany usiadłem na MOIM Miejscu

- dzieci są zabawne- Powiedział jak wsiadł do samochodu, dał mi pudełko z kubkiem i ruszył do mieszkania.

Jak wróciliśmy poszedł się wykąpać, Moczyłem się w wannie...i znów przyszły złe myśli, wyobrażałem sobie co by mogło się dziać gdyby  tu wszedł. Nie mogłem się już powstrzymać, robiłem sobie dobrze, zagryzłem wargę by być cicho. Tak bardzo nie rozumiem co się ze mną dzieje
... czy ja właśnie tracę dla niego głowę?

doszedłem i zażenowany umyłem się, ubrałem piżamę i poszedłem do kuchni, napisałem do Tadashiego

" ja chyba nie jestem taki w 100% hetero"

" domyśliłem się...
oj Tsukki musisz poczytać w necie jak się do tego przygotować... "

Jezu maria. ja naprawdę nie myślałem o tym...ja nie wiem jak to wygląda, nawet kurwa gejowskiego porno nie wiedziałem, no nie pytałem Tadashiego o szczegóły jak to robią.
Usiadłem przy blacie, Toshi od razu na mnie spojrzał

- wszystko okej?- zapytał a ja przytaknąłem

- napił bym się czegoś... może jakieś wino, albo coś lepszego- Powiedziałem obserwując go...

- w sumie dlaczego nie- poszedł do sklepu po alkohol , a ja w tym czasie musiałem się dowiedzieć jak to się robi...

KURWA Z dziewczynami nie ma takiego problemu, robiłem to wiele razy, a teraz nawet nie wiem co robić, stresuję się bardziej niż za pierwszym razem z laską.

Włączyłem sobie jakiś filmik... kurwa mać to wygląda boleśnie... ja przecież tego nie wytrzymam.
To nie dla mnie. wyłączyłem wszystko i załamany położyłem się na kanapie. ...

Współlokator •| Ushitsukki |•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz