3

262 20 23
                                    

Kokichi POV


Nuuuda. Nagito i te jego kłopoty z dziewczynami. Od jakiejś godziny tu siedzimy i na razie ustaliliśmy tylko tyle że powiedzenie po prostu ,,Nie" się nie uda.

- Zawsze możesz błagać mnie o pomoc, w postaci zamknięciu jej w piwnicy i torturowania, mnie~. - zwróciłem się znudzonym głosem do Nagito.

- Dzięki Kokichi, ale chyba odmówię.

- Nuuuuuuuudny jesteś~

A-a moż-że Nagito spróbował b-by dać j-jej sznsę? - pisnęła nieśmiało Mikan

- ustaliliśmy już chyba, że nie ma takiej opcji. -westchnęła Sayaka. 

Wyłączyłem się na chwilę z rozmowy zastanawiając się kiedy to właściwie Sayaka przyłączyła się do naszej grupy. Jakoś nigdy wcześniej nie trzymała się tak blisko nas.

- Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? -spytała Kaede.

Nikt się nie odzywał. Nagito wyglądał na zrozpaczonego. Wtedy do mojej głowy wpadł dość szalony pomysł. W sumie nawet lepiej e szalony bo zwykłe są nudne~~

-Ehhh ale z was idioci~~. Nagito powiedz na czym jej najbardziej zależy w związku??

- wydaje mi się że jest straszną romantyczką. -zaczął niepewnie Nagito. -jest fanką rzeczy typu Gray czy inne takie związki z romantycznymi elementami, uroczymi zachowaniami, itp.

- nehehe~To idealnie się składa~

Patrzyli na mnie jak na tykającą bombę, nie mam pojęcia dlaczego

- jaki mamy miesiąc ciemniaki?

-No... czerwiec? 

- I co jest w czerwcu. A dokładniej jutro czyli 10 czerwca?

- dzień dumy asexualnych... czekaj co czego ty zmierzasz? - Nagitos zdziwiony jak zawsze.

-Czy to nie jasne? Skoro jedyny sposób na pozbycie się jej to danie jej do zrozumienia że nigdy nie będzie w wymarzonym związku, powiedz jej, że idziesz na paradę dumy asexualnych jutro~~

- czy to na pewno ok wobec Rosalline? Przecież to by było kłamstwo. - Wahała się Kaede. Nudziara. 

- To się nie uda. - stwierdził nasz pan ,,help zabierzcie ode mnie to sucz co już nasze dzieci planuje" - skoro nie odpuściła mi kiedy powiedziałem jej o mojej orientacji to nie sądzę żeby teraz mi odpuściła...

- może nie doceniasz jak ważny jest dla niej romantyzm i namiętność w związku~?

- N-nie sądzę że t-to d-do-obry pomysł. - wyjąkała Mikan.

Siedzieliśmy przez chwilę w ciszy. Oni bo o tym myśleli. Ja bo czekałem co dalej powiedzą, a Ibuki bo miała usta pełne żelków (zresztą jestem prawie pewne że to żelki Hiyoko)

- A zdaniem Ibuki to Nagito powinien spróbować! Czy może być i tak gorzej? -O, Ibuki skończyła żuć żelki i wypowiedziała swoją szanowną opinię na ten wysokiej klasy temat. To znaczy teorytycznie to zawsze może być gorzej ale powiedzmy że ma racje~

- To prawda... -odezwał się Nagito. Znowu nastała chwila ciszy. Uśmiech powoli zagościł na ustach chmurkowo-włosego. - Zrobię to. Jeśli w ren sposób się jej pozbędę to jestem gotowy to zrobić.

Ha! Wiedziałem że mam najgenialniejsze pomysły na świecie~

Co prawda Kaede i Sayaka coś tam jęczały że to nie jest dobry pomysł, a Mikan pewnie by się do nich dołączyła gdyby nie była zajęta przepraszaniem bóg wie za co. Ibuki nuciła jakąś piosenkę. Ja byłem pogrążony w samo-zachwycie, a Nagito chyba gdzieś odpłyną myślami. Byleby mu łódka nie pękła podczas tego rejsu~~


...

Boże święty wreszcie to napisałam! I jak? I tak to na razie jedna osoba czyta ;-;

W każdym razie rozdziały POWINNY być codziennie ale nie mogę tego obiecać.

~Asexual Pride~ KomahinaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz