~Asexual Pride~ Komahina

4

Roselline POV:

Jadłam właśnie z Nagito lunch na przerwie. On jest takie piękny... Chciałabym móc dotknąć jego miękkich włosów i gładkiej skóry. Chciałabym żeby wreszcie zaakceptował moją miłość. Próbował już naprawdę dużo wymówek, ale jestem pewna, że po prostu nie czuję się jeszcze gotowy na związek.

Bo czy znajdzie i tak tu kogoś lepszego? Nie bardzo. Jestem jedną z najładniejszych dziewczyn w szkole, do tego mam dobre oceny, brak chłopaka i w przeciwieństwie do niektórych ,,popularnych" nie spędzam dwie godziny przed wyjściem zastanawiając się co ubrać i jaki makijaż zrobić.

Nie rozumiem go czemu jeszcze się nie zgodził. W końcu jeśli ktoś na niego zasługuje i go kocha to będę to ja.

-Halo, Roselline, słuchasz mnie w ogóle?

- MÓJ BOŻE, NAJMOCNIEJ PRZEPRASZAM! Zamyśliłam się -przeprosiłam, zastanawiając się jakim cudem mogło mi umknąć to że do mnie mówił. 

- Więc powtórzę jeszcze raz : Myślę że wreszcie zaakceptowałem moją orientacje. -Powiedział Nagito. 

Nie mogłam uwierzyć w to co słyszę. Czy to znaczy że wreszcie zostaniemy parą?

- Zamierzasz coś zrobić by to uczcić?

- Właściwie to tak. Zamierzam iść na paradę dumy asexualnych. -powiedział uśmiechając się lekko.

Ja nie. Próbowałam się jeszcze uśmiechać ale chyba mięśnie twarzy mi się zbuntowały. Nie chcą się uśmiechnąć.

...

Nie oszukujmy się. To nie mięśnie. To ja. Mam złamane serce. Tak chciałam z nim być! Jedyne na czym mi w związku zależało (oprócz miłości Nagtio oczywiście) to romantyzm. Kwiatki, słodkie, przezwiska. To znaczy wydaje mi się, że asexualizm wyklucza te rzeczy. Chyba. KURWA MAĆ, O ZA DUŻO W ŻYCIU PROSZĘ!? Kiedy na niego patrzę, mam ochotę dotknąć jego miękkich włosów i bladej skóry. Marzę o tym żeby żyć ze sobą razem, już na zawszę. To miłość mojego życia i cholera, nie dość że wcześniej mnie nie kochał to teraz jeszcze dowiaduje się, że jest asexualny! CHUJ JEBANY (ale ciągle miłość mojego życia)!

Nie wierze, że mi to zrobił....

Ale spójrzmy na pozytywy! Nie ma mowy żeby zaczął się spotykać z kimś innym i tym samym złamać mi serce! Haha, fajnie nie.

hahaha....

haha............................

JAPIERDOLE, W TYM KURWA NIE MA ŻADNYCH CHOLERNYCH POZYTYWÓW JEBANYCH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

...

Krótszy trochę tym razem ale pisany na angielskim więc, no.

Podobał się jakoś?

W ogóle macie jakieś pomysły na shipy poboczne (saioumy nie musicie wymieniać, i tak wiem że to napiszecie)