wirus tamuje płuca
w płucach ludzie mają wirusa
i oczekują lekarstwa nadejścia
rok dwa tysiące dwadzieściapolicjant przyciska kolanem
niewinnego czlowieka na kamień
gdzie powietrze do zaczerpnięcia?
rok dwa tysiące dwadzieściakomunizm w polsce nowoczeny
rząd rujnuje szacunek doczesny
a my czekamy do rządu tego zejscia
rok dwa tysiace dwiadziesciakobiety walcza o prawa
bo panstwo nam ich nie nada
o krok od normalnosci odejscia
rok dwa tysiace dwadziescia
CZYTASZ
droga duszko
Poetryksiążka, można by rzec, przepełniona po brzegi problemami. pełna dziecięcej niewinności, dojrzałości dorosłego, ale też serca starego. błędy są, jak we wszystkim. jednak całokształt niesie za sobą historię młodej dziewczynki, która parzy się na każd...