Kolejny dzień z życia Osamu i Chuuy'i przebiegał jak każdy inny, jak zwykle pożerała ich śmiertelna nuda której nijak nie dało się pozbyć. To nie były już te czasy kiedy życie niemal codziennie ich zaskakiwało, nie walczyli już tak często od kąd król kanałów, król szczurów Fyord Dostojewski stracił swoją potęgę w Yokohamie. Gildia z resztą też już nie martwiła żadnych organizacji swoją obecnością. Jednak Osamu znał Rosjanina na tyle dobrze iż wiedział, że Fyord by odzyskać władzę zrobi wszystko nawet jeśli miałoby to oznaczać sprzymierzenie się z aroganckim, szefem upadłej już gildii Francisem Scottem Key Fitzgeraldem.
Szatyn przeczówał że spokojne dni w Yokohamie już niedługo dobiegną końca. A mafia będzie musiała poradzić sobie bez rudego mafioso mimo iż był on ich największą potęgą od czasów soukoku.
Jednak czy jego przypuszczenia były słuszne? Przecież nie mógł dokładnie przewidzieć tego co może się stać.
Z zamyślenia wyrwał go Kyūsaku który lekko pociągał za rękaw jego płaszcza.
- Tato! Tato!
- Tak Kyū?
- Mama już poraz któryś z kolei pyta się ciebie a ty ją ignorujesz. Tato ona się obrazi.
Orzechowe oczy szatyna zwróciły się na ukochanego siedzącego po drugiej stronie kanapy z skrzyżowanymi na klatce piersiowej rękoma.
- O co chodzi Chuu~?
- A ty jak zwykle z głową w chmurach. Słuchaj mnie głupia gnido! Pytałem czy może być Mayumi.
Szatyn ze zdziwieniem spojrzał na narzeczonego. Miał nadzieję że chociaż raz nie oberwię od niego za ignorowanie go. Ale jak widać się przeliczył.
- A o czym rozmawiamy moja wspaniała ruda piękności?
Na jego twarzy widniał głupkowaty uśmiech.
Własnie gdy tak się uśmiechnął dostał pożądny cios w kark od niższego.
- O imieniu dla naszego dziecka!
- Tak tak racja więc.
- Mayumi może być?
Powtórzył Chuuya.
- Mama a może Misaki.
W czasie gdy Yumeno i Nakahara starali się dojść do porozumienia Dazai przeglądał znaczenia podawanych przez nich imion.
- Mayumi najczęściej oznacza prawdę lub powód a z kolei Misaki oznacza kwitnące piękno.
- Te imiona może pasują do waszego dziecka ale jednak można się jeszcze zastanowić nad innymi propozycjami.
Odrzekła Ozaki słysząc słowa Osamu.
Szatyn nawet nie wiedział że egzekuroka była w ich mieszkaniu, zapewne przez zamyślenie nie zauważył gdy weszła. A gdyby się nie odezwała to najpewniej by jej nie zauważył.
- Ja mam dwie propozycję Yua albo Asami.
Odpowiedziała pewna siebie kobieta.
Osamu natomiast szybko wpisywał dane imiona w internecie i już po chwili zaczął czytać.
- Yua oznacza więzy miłości a z kolei Asami ma więcej znaczeń może oznaczać piękny poranek, piękne konopie lub morze rankiem.
- Ciekawe propozycję Kouyou.
- Dziękuję starałam się dobrać odpowiednie imiona dla waszej księżniczki ze względu na waszą relację.
- Wybacz ale wciąż czegoś mi tu brakuję w tych imionach.
CZYTASZ
Kocham cię niezależnie od płci. /Soukoku/
Roman d'amourCzasami miłość bywa trudna a oni wiedzą o tym jak nikt inny. Ukrywając od jakiegoś czasu swój związek przed Zbrojną Agencją Detektywistyczną i Portową Mafią, powinni być wrogami, nienawidzić się a już szczególnie rudy powinien nienawidzić bruneta po...