Rozdział 1 - Pierwszy krok

1.7K 76 30
                                    

Serdecznie zapraszam was na pierwszy rozdział ostatniej części serii Nocny Strażnik!

Przygotujcie się na 22 rozdziały jazdy bez trzymanki! 


Harry James Potter był sfrustrowany, co było zrozumiałe dla kogoś, kto miał niemal siedemnaście lat, ale nie z powodu, dlaczego większość nastolatków było sfrustrowanych. Zamiast martwić się o przyjaciół, randki i letnią pracę domową, Harry obecnie przeszukiwał swój dom wraz ze swoimi opiekunami i był sfrustrowany, ponieważ nie przestawali się oni sprzeczać. Życie Harry'ego Pottera nigdy nie dałoby się określić słowem „normalne". Ostatnie sześć lat zdecydowanie takie nie było, jednak Harry nie zamieniłby tego czasu na nic innego w świecie.

W tym czasie dowiedział się, że magia rzeczywiście istnieje i że jest czarodziejem, który ma chodzić do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Żeby go jeszcze bardziej zszokować, Harry dowiedział się również, że był chłopcem, który przeżył, jedyną osobą, która przeżyła klątwę Avada Kedavra, która miała go zabić, gdy miał zaledwie rok. Jego rodzice zginęli tamtej halloweenowej nocy, przez co został sierotą, którą wychowywali jego niemagiczne (mugolskie) wujostwo.

Ten układ nie wyszedł za dobrze. Życie z Dursleyami nigdy nie było łatwe, ale była to dla Harry'ego jedyna opcja, póki Vernon Dursley nie posunął się za daleko i nie wyładował złości na Harrym... kiedy ktoś to obserwował. Syriusz Black uciekł z Azkabanu, gdzie został niesłusznie uwięziony za służbę Czarnemu Panu, Voldemortowi, i w swojej animagicznej formie był świadkiem czarującego zachowania Vernona. Syriusz bez namysłu zabrał Harry'ego Dursleyom i ukrył się w Londynie, by uniknąć magicznych i mugolskich władz. Po kilku dniach Syriusz w końcu przekazał Harry'ego personelowi Hogwartu, gdzie Harry spotkał Remusa Lupina.

Przez cały rok Harry był rozdarty, czy wierzyć w historie o Syriuszu Blacku czy o przyjaznym psie, którego powitał w swoim domu. Odkrycie, że jego tymczasowy opiekun był wilkołakiem, również nie było pomocne. Z powodu dolegliwości Remusa nie wolno mu było adoptować Harry'ego, dlatego Harry był niezwykle wdzięczny, że wszystko potoczyło się tak, jak się potoczyło. Prawdziwym winowajcą okazał się Peter Pettigrew, który żył jako zwierzak najlepszego przyjaciela Harry'ego, Rona Weasleya. Po raczej bezsensownym procesie, Syriusz został uznany za wolnego i przejął opiekę nad Harrym, a Remus stał się jego drugim opiekunem.

Po tych wszystkich latach, Harry w końcu miał rodzinę.

Niestety szczęście nie mogło trwać długo. W następnym roku szkolnym Harry został zmuszony do rywalizacji w Turnieju Trójmagicznym jako czwarty reprezentant. Był trzy lata młodszy od pozostałych reprezentantów i by konkurować na ich poziomie prawie cały czas pozostawał w skrzydle szpitalnym. Oprócz turnieju Harry musiał również martwić się magicznymi wybuchami, które bez ostrzeżenia pojawiały się i znikały. Jedynym powodem, dlaczego Harry zachował swoje zdrowie psychiczne, był naszyjnik tłumiący, który dał mu profesor Albus Dumbledore... jednak został mu zabrany, gdy Harry i Cedric Diggory zostali porwani z Hogwartu podczas trzeciego zadania na cmentarz.

To właśnie tam Cedric stracił życie, Voldemort powrócił do swojej śmiertelnej formy, a Harry prawie umarł z powodu odniesionych obrażeń podczas tej gehenny. Intensywny pojedynek, trzy magiczne wybuchy i spotkanie z kilkoma zamordowanymi przez Voldemorta osobami (w tym ze swoimi rodzicami) były prawie nie do zniesienia dla jego ciała. To był początek drugiej wojny, a także początek długiej bitwy o całkowity powrót do zdrowia Harry'ego.

Piąty roku Harry'ego w Hogwarcie wywoływał jeden ból głowy za drugim. Poza tym, że wciąż cierpiał z powodu długotrwałych obrażeń, Ministerstwo zdecydowało, że Voldemort tak naprawdę nie powrócił, a ci, którzy mówili, że jest inaczej, stracili rozum. W Hogwarcie została umieszczona nauczycielka obrony przed czarną magią dla zapewnienia, że wiara Ministerstwa jest egzekwowana, chociaż atak śmierciożerców na Hogwart Express to utrudnił. Dolores Umbridge postawiła sobie za cel uprzykrzyć życie Harry'emu i odniosłaby sukces, gdyby nie wkroczyli Syriusz i Remus. Została zdjęta ze stanowiska i zastąpiona przez Syriusza, ale na tym problemy się nie skończyły.

Powstanie Obrońcy | TłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz