Mi się podoba

392 21 10
                                    

Czytając Polecam włączyć piosenkę z mediów.

Pov. Alex

Byłem w obcym mi pokoju. Lecz nie odczuwałem niepokoju, tak jakbym chciał tu być. Jedynym oświetleniem była mała lampka stojąca na szafce Nagle drzwi do pokoju się otworzyły, a ja ujrzałem wysokiego czarno włosego dobrze umięśnionego chłopaka. Nie znałem go lecz się go nie bałem. Jego uśmiech sprawił, że w moim brzuchu pojawiło się stado motyli. Podchodził do mnie powoli jak by się bał, że ucieknę. Gdy był już wystarczająco blisko nachylił się do mnie jak by chciał mnie pocałować. Chciałem przerwać dzielącą nas odległość zacząłem się powoli do niego zbliżać, lecz, gdy nasze usta miały się zetknąć. On się delikatnie odsuną i powiedział swoim głębokim seksownym głosem-Już niedługo twoje życie się zmieni obiecuje.

I nagle usłyszałem dźwięk telefonu.

Momentalnie zerwałem się do siadu przez co zakręciło mi się w głowie musiało miną trochę czasu, aż dojdę do siebie, gdy tak się stało przetarłem zaspane oczy dłońmi, a następnie spojrzałem na wyświetlacz telefonu i ujrzałem 20 nieodebranych połączeń od Toma. Na pewno coś się stało. - pomyślałem i natychmiast do niego oddzwoniłem. Po 4 sygnałach odebrał.

- Halo Alex dobijam się do ciebie od samego rana. Czemu nie ma cię w szkole? Ty wiesz, która jest godzina? - usłyszałem zdenerwowany głos przyjaciela.

Od razu spojrzałem na zegarek. Była 10:00.

-Kurwa Tom nie mogłeś zadzwonić wcześniej?

- Przecież dzwoniłem od samego rana. Dobra nieważne przychodzisz dziś czy nie?

- Dzisiaj odpuszczę i tak już nie opłaca mi się przychodzić.

- No dobra, a słyszałeś, że do naszej klasy dochodzi nowy? Wszystkie dziewczyny już nie mogą się doczekać podobno to jakiś bad boy.

- Usłyszałem rozbawiony głos przyjaciela.-

- Ta słyszałem-odparłem znudzonym głosem.

- Może w końcu zacznie się coś ciekawego dziać w tej szkole. Dobra Alex muszę kończyć, bo zaraz dzwonek na lekcje. Pa

- Pa. Odpowiedziałem, po czym usłyszałem dźwięk zakończonego połączenia.

Postanowiłem jeszcze chwilę pospać, lecz, jak zwykle moje myśli nie pozwalały mi bezczynie leżeć i przypomniał mi się sen, przez który zaspałem do szkoły.

No dobra kim kurwa był ten czarnowłosy i czemu powiedział, że już niedługo moje życie się zmieni? A może moje życie na prawdę się zmieni, a co, jeśli zmieni się na gorsze? Już jest źle, a będzie jeszcze gorzej. - trochę spanikowałem. No dobra spokojnie Alex nie przejmuj się tak to był tylko sen. - zacząłem powtarzać sobie w myślach, jak mantrę. Lecz po chwili ktoś wszedł mi do pokoju Oczywiście była to moja rodzicielka.

- Czemu nie jesteś w szkole - powiedziała, zaciskając szczękę ze złości.

- Zaspałem a i tak już nie opłaca mi się iść.

- No i co z tego, że zaspałeś jeszcze parę. Lekcji zostało ty wiesz, jakie problemy nam robisz przez takie niechodzenie. To my dla ciebie się staramy jak tylko umiemy stajemy na głowie, żebyś wszystko miał, a ty nic nie doceniasz. Ja ci usprawiedliwienia pisać nie będę ty w ogóle myślisz o swojej przyszłości? Nie będziesz chodzić to wypierdolą cie z tej szkoły-wykrzyczała do mnie, po czym wyszła, trzaskając drzwiami.

Miałem tego dość nie chciałem tu być po prostu miałem ochotę wyjść z tego domu i już nie wracać, skoro jestem dla wszystkich tylko ciężarem, to po co mam tu być?

My Bad BoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz