Była 7:20 a młody Kim standardowo nałożył słuchawki na uszy
włączając pierwszą lepszą piosenkę ruszył w stronę gdzie znajdował się budynek jego szkoły.Dzisiaj była straszna ulewa a brunet nie posiadał przy sobie nic co mogło by go przed nią ochronić więc po chwili jego włosy stały się całe mokre.
Seonwoo mimo iż optymistą to dzisiaj po prostu czuł że ten dzień będzie do dupy, zazwyczaj podskakiwał idąc do szkoły i podziwiał wszystko na około lecz dzisiaj możliwe że wstał lewą nogą.
Brunet wszedł do sali, na około słyszał tylko rozmowy o jakimś tam nowym uczniu który miał dzisiaj dołączyć do ich klasy, lecz chłopak nie wiedział że ten "jakimś tam nowy uczeń" wywróci jego życie do góry nogami..
Postanowił usiąść na
swoim miejscu i nie przejmować się zbytnio tym Rikim Nishimurą, bo tak brzmiało pełne imię tego nowego ucznia z tego co wiedział.Za raz po dzwonku zaczęła się lekcja, nauczyciel wykładał póki do sali nie wbiegł szczupły i wysoki blondyn od którego było czuć intensywne męskie perfumy, jak się okazało to był właśnie Riki Nishimura, chłopak szybko się przedstawił i usiadł za Sunoo.
Reszta wykładu nauczyciela nie miała sensu ponieważ na około tylko było słychać szepty o Rikim.
Tylko Sunoo starał się słuchać nauczyciela lecz
nie potrafił się skupić z uwagi na to że czuł na sobie wzrok blondyna, po jakimś czasie postanowił się obrócić w stronę chłopaka.
Takim sposobem złapali kontakt wzrokowy a oczom bruneta nie umknęło to że wyższy posiada czerwony kolor tęczówek.
- Nosisz soczewki?.. - Spytał
Kim, w dalszym ciągu patrzył w jego oczy
z zaciekawieniem.
Blondyn tylko pokiwał głową przecząco, próbował oderwać wzrok od Sunoo by nie narobić problemów lecz nie potrafił, na jego szczęście po chwili brunet odwrócił się w stronę tablicy. Seonwoo był przerażony, wmawiał sobie że może się przewidział lecz bardzo dobrze wiedział co ujrzał i że oczy chłopaka były faktycznie czerwone.
CZYTASZ
I NEVER leave you // SunKi
FanfictionRiki Nishimura, wampir który do szaleństwa zakochał się w człowieku.