14

184 15 0
                                    






Ponieważ był dziś weekend, to starszy oprowadzał mnie po okolicach.
Był tu bardzo piękny park, dlatego też w nim na trochę pozostaliśmy.



Usiadliśmy razem obok siebie na jakieś ławeczcę.


Rozmawiali tak przez około godzinę, na byle jakie tematy, które im się nie kończyły.
Zaczynając na ich osobie, iż jeszcze się poznawali. Kończąc na kompletnych głupotach.


W pewnym momencie Seonwoo miał zamiar rizpocząc już nie aż tak komfortowy temat, a mianowicie obraz w muzeum, przezwisko Nishimury w szkole ze "starych czasów", i to podobieństwo.

Mimo że minęło tak dużo czasu, to chłopak dalej o tym myślał.

-Riki, pamiętasz ten obraz z muzeum..
W tym muzeum co nie byłeś, ale byłeś-



Wiadomo o co chodziło, oboje wiedzieli i wampir zrozumiał każde słowo w tym zdaniu. Ale nie miał zamiaru się przyznawać do szczegółów, czy po prostu prawdy.
Mimo tego, wiadome było że Kim prędzej czy później wiciśnie z niego wszystkie te tajemnice.



-Obraz w muzeum..
Mówisz o tym z wycieczki jak przypuszczam?
Wiem że może i jestem podobny, ale to nie ja-


Nishimura zaśmiał się nieco panicznie.
Zaczął się obawiać myśli młodszego, które czasem słyszał dzięki swoim umiejętnością.

Cieszył sie z wiedzy o tym, że jego Su czuje się przy nim w końcu  w miare komfortowo, nie boi sie go i tak dalej.
Chociaż czasem mógł o tym pomyśleć, to nie robił tego non stop jak na początku.

Może i odkryl jego tajemnice w ten dość długo ale krótki czas.
Nie chciał sie po prostu sam przyznawać że to prawda by z nów go nie tracić.
Ale wiedzial że prędzej czy później będzie musiało sie to zdarzyć..
"Chyba że", "chyba że" Nishimura starał się wypędzić z głowy.
Przecież nie przemienił nikogo nigdy, nawet była by możliwość że mogło by to nie wypalić.. Czego nie chciał.

I NEVER leave you // SunKiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz