Niedawno szkoła postanowiła zorganizować nocowanie. Cieszyłam się ponieważ wraz z Uraraką i miną wymyśliłyśmy dużo zabaw dla wszystkich. Minusem tego nocowania jest klasa 1B oni też będą, a co za tym idzie będzie tam Monoma. Nie lubię go, ma strasznie dziwny charakter. Zawsze jak go psotykam mówi coś obrażającego o 1A co mnie strasznie denerwuje.
Właśnie się pakuje by zaraz wyjść i spotkać się z resztą. Umieliśmy się by do szkoły przyjść razem, no przynajmniej w większości bo Katsuki nie chciał.
(Prv. Aizawa)
Siedziałem na drzewie obserwując jak mój słodki króliczek z uśmiechem pakuje się do wyjścia.
Na początku nie chciałem zgadzać się na to nocowanie, ale znalazłem dużo plusów. Jednym z nich jest obserwowanie z bliska jak Usagi śpi. Wcześniej nie mogłem być tak blisko niej ponieważ w całym domu miała na noc zamknięte okna.
Był już ten czas kiedy króliczek wyszedł ze swojego domu. Już nie mogłem się doczekać kolejnego spotkania z nią. Szkoda, że jeszcze nie skończyłem przygotowywać jej nowego pokoju.(Time Skip)
Wszyscy byli już w szkole przebrani w swoje piżamy. Ja jak zwykle leżałem pod tablicą w swoim śpiworze, a inni? Jedni rozmawiali drudzy grali w jakieś gry, a jeszcze inni próbowali nastraszyć dziewczyny jakimiś tandetnymi historyjkami. Nagle usłyszałem znajome nazwisko.- ej, wiecie że Kaibara nie żyje - powiedziała Setsuna
- co, Ale jak to się stało - zapytała kendo
- wiem jedynie tyle, że po tym jak zniknął na tę parę dni, naleziono go w jednej uliczek zmasakrowanego. Żeby wiedzieć, że to naprawdę on musieli zrobić wiele badań. - po jej słowach przypomniałem sobię skąd go kojarzę.
(Wspomnienie) (tydzień temu)
Wychodziłem właśnie z lekcji, kiedy usłyszałem z za rogu jak ktoś rozmawia. Zwykle bym się tym nie przeją i poszedł dalej, ale zorientowałem się, że mówili o Usagi.- słyszałeś o tym? Ponoć Sen Kaibara zakochał się w Usagi Tsukino z 1A
- słyszałem. Słyszałem nawet o tym, że jutro ma wyznać jej miłość
- jak myślisz odrzuci go czy nie bo ja stawiam na to pierwsze
- skąd wiesz? Może i nie rozmawiają za wiele ale zawsze jest szansa - kiedy to powiedział, zdenerwowałem się. Nikt, nikt oprócz mnie nie może jej mieć.
Idąc przez korytarz widziałem przestraszonych uczniów, widocznie to przez moją aurę. Nic dziwnego w końcu nigdy nie widzieli mnie naprawdę wkurzonego. Weszłem do pokoju nauczycielskiego, pozbierałem swoje żeczy i chciałem już wychodzić, ale nic mnie zatrzymał.
- ej, Aizawa co ci? Nigdy nie widziałem cię tak wkurzonego, co się stało? - powiedział.
- nic, po prostu klasa była za głośna. Teraz wracam do domu, skończyłem na dziś - odpowiedziałem spokojnie, ale w środku gotowałem się że złości. Nie dość, że ten gnojek chce mi zabrać króliczka, to jeszcze Hizashi przeszkadza mi przyśpieszyć karę tego dzieciaka.
- huh, dobrze to do jutra
Wychodząc zauważyłem Kaibare, ledwo co udało mi się powstrzymać by go nie zabić. - Wygląda na to, że wrac do domu, to dobrze szybciej się go pozbędę. - jak pomyślałem tak zrobię. Ruszyłem za nim, akurat żeby trafił do swojego domu musi przejść przez ciemną uliczkę. Skorzystałem z okazji i go znokautowałem, zabrałem go do swojego domu i dopiero tam zaczęła się kara.
(Koniec wspomnień)Uśmiechnęłem się niezauważalne przypominając sobie jak płakał i błagał o to bym przestał. To było coś niesamowitego w końcu zasługiwał na tą karę. W następnym życiu będzie pamiętać by uważać do kogo kieruje swoje uczucia. Naglę ze wspomnień wyrwało mnie marudzenie mojego króliczka.
- nie, nie zrobię tego, to niewłaściwe i nie powinno się nigdy wydarzyć - powiedziała
- no weź Usako-chan nie bądź taka, poprostu daj mu całusa w policzek, nic się nie wydarzy przecież i tak śpi - powiedziała jedna z uczennic. Ja w tym czasie gotowałem się od środka na myśl, że Usagi będzie całować kogoś w policzek.
- a nie mogę zmienić na pytanie - zapytała
- wtedy powiesz nam w kim się zakochałaś - powiedziała dziewczyna z Quirkiem żaby.
- dobra jednak wybieram wyzwanie - uchyliłem trochę powieki by zobaczyć o którą osobę chodzi by móc później się nim zająć. Problem w tym, że nikt z tych dwóch klas nie spał. Dopiero wtedy zauważyłem, że Usagi idzię w moją stronę. Szybko zamknęłem otwartą powiekę by się nie skapneła o tym, że nie śpię. - Może kogoś przegapiłem i jest ktoś kto siedzi w rogu za mną, a ja nie zwróciłem na to uwagi.- Wszystkie te myśli znikneły gdy poczułem obecność obok siebie.
Odgarnęła mi delikatnie włosy z twarzy. Po chwili poczułem jej miękkie usta na swoim policzku. Moja pozycja ułatwiała jej ten pocałunek ponieważ "spałem" w pozycji siedzącej. Kiedy już poczułem, że wraca do reszty uczniów by kontynuować zabawę. Poczekałem parę minut i ułożyłem się w pozycji leżącej odwracając się przy tym do nich plecami.
Przez całą noc trudno było mi zasnąć więc skorzystałem z okazji i obserwowałem jak mój króliczek śpi.
(Oj, Usagi wiesz? Żałuję, że w tamtym czasię po prostu nie odwóciłem głowy. Gdybym tak zrobił pocałowalibyśmy się, lecz tak nie zrobiłem i teraz żałuję. Już niedługo króliczku zabiorę cię do miejsca w którym nikt nie będzie krytykował naszej miłości, będziesz moja, tylko moja)
_______________________________________
Cześć tak jak obiecałam oto kolejny rozdział. Zdaję mi się, że nie wyszedł ale to zostawię wam do ocenienia.Jak chcecie to podeślij cię mi pomysł na kolejny rozdział bo z moją weną w tej książce jest słabo.
Do następnego.
![](https://img.wattpad.com/cover/296168725-288-k689160.jpg)
CZYTASZ
Scenariuszo-preferencje z Aizawą
FanfictionJak w tytule scenariuszo-preferencje z aizawą. Prawdopodobnie aizawa będzie yandere. Wiem, że oni mieszkają w akademikach ale na potrzeby książki w niektórych (w większości) rozdziałach będą normalnie mieszkać w swoich domach. W tym scenariuszu będz...