Drzwi banku otworzyły się z hukiem.
Do środka weszliśmy prędko, w maskach i z Rewolwerami w dłoniach.Trzech bandytów, których imienia nie pamiętam zajęli się kasjerami, trzech cywilami, a ja z McCallem i jakimś innym weszliśmy do skarbca.
Było tam dokładnie siedem sejfów. Sześć było zwyczajnej firmy American Banks, lecz tylko jeden, siòdmy był innej produkcji.
- Cholera - skomentował Jonathan. - Nie wziąłem tego pod uwagę.... dasz radę to otworzyć?
- Postaram się - powiedział mężczyzna, zdjął maskę i podszedł do pierwszego drugi i zaczął je otwierać.
Nie miał zarostu, tylko lekką brodę.- Kim on jest? - zapytałam McCalla.
- Dave? Najszybszy otwieracz sejfów w West Elizabeth - wytłumaczył.
Wave otworzył już cztery sejfy, gdy nasi skończyli już z ludźmi. Zebrali wszystko do wora i byli gotowi uciec.
Po jakiejś chwili Dave skończył już szósty sejf i zajął się tym dużym, siódmym. Zajęło mu to bardzo długa czasu. Finalnie nie otworzył sejfu.
- Potrzebuje kombinacji - Stwierdził. - Inaczej tego nie zrobię. Sejfy Europa są znacznie trudniejsze do do zgryzienia niż te - wskazał palcem na otwarte sejfy, z których łup już zbierał McCall do worka.
- Panie G. odezwał się Jonathan. - Zapyta, Pan może szanownego zarządcę jaki jest kod do sejfu?
Do skarbca wszedł duży, masywny mężczyzna. Miał czarną opaskę na lewe oko. Kiwnął głowa i przyniósł do skarbca zarządcę banku.
- Jaki jest kod - zapytał Pan G.
- Nic wam nie powiem! - krzyknął Zarządca.
Pan G. chwycił sobą ogromna ręką, ramię Pana zarządcy i wykręcił ją jednym, szybkim ruchem. Mężczyzna krzyknął zawile.
- Kod?! - Zapytał Jonathan.
- 17.67.27 - podał kombinację.
Sejf otworzył się. McCall wziął złoto i jakieś papiery, po czym wrzucił do wora.
Wyszliśmy z skarbca i udaliśmy się do wyjścia. McCall zamknął wszystkich cywilów w skarbcu. Wyszliśmy normalnie z łupem jak nigdy nic. Udaliśmy się na konie i dojechaliśmy w kierunku Big Valley.
W obozie zaczęliśmy ucztę. Piliśmy whisky i piwo. W pewnym momencie wszyscy upici poszliśmy spać.
Obudziłam się w nocy na papierosa. Zapaliłem go poza namiotem. W obozie była głucha cisza, ponieważ wszyscy mocno zapadli w sen, oprócz strażnika.
Paliłam tak i paliłam, gdy nagle w oddali zauważyłam pięciu mężczyzn.
Nie rozpoznałam ich za pierwszym razem, bo mrok ograniczał widoczność.Tych pięciu kucnęło w pewnym momencie i zaczęło się przyglądać obozowi lornetką. Sama schowałam się i też zaczęłam ich obserwować za pomocą lunety.
To byli agenci detektywistyczni Allena Pinkertona w mundurach i melonikach. Jednego z nich rozpoznałam, to on zaczepiał mnie gdy jechałam tutaj.
Szybko wstałam i ruszyłam powiadomić McCalla.
Spał w chacie niedaleko. W ręku trzymał butelkę wina, a kapelusz miał tak ułożony, że zasłaniał mu oczy i nos. Szturchnęłam go dwa razy, a ten momentalnie się obudził.
- Pinkertoni nas obserwują! - powiedziałam pół szeptem.
- Kto?! - Zapytał pijany.
- Agenci Pinkertona - powtórzyłam. - Patrzą na nas i szykują się do ataku!
- Pieprzysz - powiedział nadal pijany.
Nagle usłyszeliśmy pięć strzałów. Potem głucha cisza i krzyk.
Wszyscy obudzeni wyszli z namiotów, ja z Jonathanem również. Ruszyliśmy do miejsca skąd dobiegały strzały.
Gdy dotarliśmy na miejsce hałasu zobaczyliśmy naszego strażnika, któremu przestrzeliłam broń. W ręku trzymał rewolwer, a przed nim leżało pięć trupów.
- Brawo, Frank! - krzyknął Jonathan. - Zabiłeś tych Skurwieli!
- Ta... Ale ja też dostałem - powiedział. Dopiero teraz zauważyliśmy, że trzyma swoją brudną od krwi rękę na brzuchu.
- Dobra. Zajmijcie się nim - rozkazał McCall zapalając cygaro.
- Musimy się przenieść - Poradziłam go, gdy wszyscy odeszli.
- Niby czemu? - zapytał.
- Bo jeżeli oni wiedzieli gdzie jesteśmy - wskazałam na pięciu Pinkertonów.
- To reszta też....- Może właśnie chcą byśmy uciekneli? Myślą, że zmieniamy miejsce obozu, gdzieś w Nowym Hanoverze, a potem znowu nas znajdą i zabiją! Ale my tu zostaniemy, a oni będą szukać w niewłaściwym miejscu.
- Jak uważasz - oznajmiłam i ruszyłam z powrotem do swojego namiotu.
Trzymajcie 16 rozdział!
Podobał wam się? Następny już jutro!
CZYTASZ
Sᴀᴅɪᴇ Aᴅʟᴇʀ - Łᴏᴡᴄᴢʏɴɪ Nᴀɢʀᴏ́ᴅ / Red Dead Redemption
ספרות חובבים𝐑𝐨𝐤 𝟏𝟗𝟎𝟏 Oswojenie Dzikiego Zachodu zostało przerwane. Sadie Adler postanawia wykorzystać tą szansę by dobrze zarobić - pojmać Jonathana McCalla i Juana Hernándeza za wysoką nagrodę. 📆Rozpoczęcie i Zakończenie📆 𝐒𝐭𝐚𝐫𝐭 - 𝟎𝟗.𝟎𝟖.𝟐𝟎�...