Totalna Porażka - Wyspa Oskona

Odc.15 - Czy Nadajesz Się Do Tego Zawodu? 1/2

Chris: Witajcie w kolejnym odcinku Totalnej Porażki - Wyspa Oskona! Ostatnio uczestnicy odpoczywali na Karaibach, a potem wzięli udział w wielkim berku. Każdy wylosował swojego wspólnika. Nie obyło się również bez różnych dramatów. Gdy czas się skończył, berkiem była Crimson, ale Scarlett ze swoim wspólnikiem nie zjawiła się na czas, więc to ona opuściła program.

Taylor: Co ty robisz? To jest moja szminka!

Sadie: Jeny chciałam tylko pożyczyć!

Taylor: To trzeba się pytać.

Sadie: Więc mogę tę szminkę?

Taylor: Nie.

Sadie: Boże, wciąż jesteś wstrętna!

Taylor: Ty tak samo! Wzięłaś moja szminkę.

Sadie: Jesteś idiotką!

Taylor: Ty większą!

Crimson: Cicho. Wiem co doda wam odrobinę relaksu.

Taylor&Sadie: Co?

*Jakiś czas później*

Sadie: Nie wiem czy to dobry pomysł!

Taylor: Ja też nie!

Crimson: Najlepszy. Trumna was uspokoi. Starczy powietrza na parę godzin.

Taylor: Mówisz?

Sadie: No dobra, spróbujmy.

Taylor: Ok.

Crimson: Zaufajcie mi.

Taylor i Sadie weszły do trumn.

Crimson: Możecie zasnąć, za 3 godziny was wypuszczę - zamyka trumnę i odchodzi.

Sadie: Ej Taylor, ci to dodaje relaksu? Bo mi ani trochę!

Taylor: Mi też nie, jeszcze jest tak ciasno!

Sadie: No nie...

Taylor: Nie chcę tu być!

Sadie&Taylor: Crimson wypuść nas!!!

_______________________________________

*Pokój zwierzeń*

Crimson: Czy się zrelaksują? Wątpię. Ja lubię wchodzić do trumn, ale one pewnie nie. Zamknęłam je tylko po to, żeby nie musieć ich słuchać. Będąc w trumnach jedyne co mogą robić to rozmawiać ze sobą, więc może się pogodzą.

_______________________________________

Rodney: Stary co ci jest? Znowu się czerniejesz.

Cody: Znowu? No nie! Dobra powiem ci, Viola przed śmiercią zdążyła mnie pocałować i chyba się jakoś ze mną połączyła.

Rodney: O nie! Czyli będziesz wariować jak Dawn?

Cody: Nie wiem! Jedyne co wiem to to, że staję się czarny i słyszę tą głupią Violę!