Totalna Porażka - Wyspa Oskona

Odc.17 - Gdzie Ta Statuetka Chefa?

Chris: Witajcie w kolejnym odcinku Totalnej Porażki! W poprzednich dwóch odcinkach uczestnicy wybrali sobie zawody i pracowali przez dwa tygodnie. Taylor była kosmetyczką, Crimson psychologiem dziecięcym, Cody pracownikiem restauracji, Sadie nauczycielką sztuk walki, a Rodney ratownikiem wodnym. Podczas tego działo się dużo dziwnych rzeczy. Zdecydowałem, że najlepiej poradziły sobie dziewczyny. Pod koniec odcinka Rodney miał wypadek, którego mógł nie przeżyć, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Jednakże chłopak przez swój stan wiedział, że nie będzie mógł dalej uczestniczyć w programie, dlatego opuścił go podczas ceremonii.

Taylor: Naprawdę nie wiem co z tą statuetką Chefa. Przez cały program nikt jej nie odnalazł!

Sadie: A co jak to wszystko to była ściema?!

Taylor: Pewnie tak, bo inaczej na pewno bym ją już odnalazła. Oo, a to co?

Sadie: Co?

Taylor: Mam statuetkę Chefa!

Sadie: Niemożliwe!

Taylor: No przecież żartowałam idiotko.

Sadie: Ha, ha, bardzo śmieszne - powiedziała z kamienną twarzą.

Taylor: O matko, a co to?!

Sadie: Nie dam się nabrać drugi raz.

Taylor: Nie no zobacz!

Taylor podniosła i pokazała Sadie statuetkę Chefa.

Sadie: Coś ty, to podróbka stworzona przez Scotta.

Taylor: Ugh - wyrzuciła fałszywą statuetkę za siebie.

Sadie: Może ona tak naprawdę nie jest ukryta i może jak zostanie nas trójka to wtedy ją ukryją, a ta statuetka będzie takim biletem do finału?

Taylor: Tia, bez sensu.

Sadie: No jak to bez sensu! No trochę z dupy tak obstawiłam, ale to ma sens!

Taylor: Czekaj! A co jak ty mnie oszukujesz i to była prawdziwa statuetka?

Taylor podbiegła do głowy Chefa.

Sadie: No nie jest prawdziwa, bo nie ma certyfikatu!

Taylor: Ugh, masz rację. I tak ją znajdę!

*****

Mroczny Cody: Ok, muszę przyznać, że to siedzenie w trumnie jest bardzo fajne. Tylko się zaczynam powoli dusić, więc mnie wypuść.

Crimson: No to się ciesz, bo cię nigdy nie wypuszczę.

Mroczny Cody: Obiecałaś!

Crimson: Kłamałam.

Mroczny Cody: Wypuszczaj albo cię zamorduję, nie wiesz jaką mam moc!

Crimson: Skoro masz takie moce to bez problemu wyjdziesz.

Mroczny Cody: Udusisz mnie i Cody też zginie!

Crimson: Ale ty też. Więc albo pozwolisz teraz Cody'emu przejąć kontrolę nad ciałem albo nara.

Mroczny Cody: Wal się.

Cody: Crimson! To już ja, wypuść!!!

Crimson otworzyła trumnę.