(Sorry za błędy ortograficzne ale piszę to na tablecie, bo zepsułem komputer.)
Perspektywa Omi
Bardzo dziekuję Anecie za rozmowę. Zmowytowała mnie do działania. Postanowiłam, że powiem dziś Techno co czuję. Lekcje skończyły się około godziny 16. Wsiadłam do autobusu. Dojechalam do domu. Odrazu po powrocie do domu, poszłam się przebrać. A potem Will zawiozł mnie na lotnisko. Przytulił mnie, na co ja oddałam uścisk.
-Will puścisz mnie, zaraz samolot mi odleci. -Omi
-No dobra. -Will
<Skip wszystkie odprawy.>
Zabrałam swój bagaż podręczny i usiadłam na swoim miejscu. Znajdowało się przy skrzydle. Wyciagłam z torebki laptop i słuchawki. Włączyłam sobie na laptopie netflixa i puściłam sobie "Dom z papieru" . Później zasnęłam. Londowanie mnie obudziło.
Odebrałam bagaż. Zadzwoniłam po ubera. I po około 40 minutach. Odrazu jak dojechałam do hotelu poszłam spać. Wskoczyłam na łóżku i po chwili zasnęłam.
<Skip day, live zrobiłam>
Obudziłam się około godziny 9. Zjadłam śniadanie. Ubrałam się w kolorowy kostium. I postanowiłam napisać do Techno.
Bestii świnka <3
O:Hej robisz coś dzisiaj?
T:Cześć, a nic.A co chcesz porobić?
O: Może jakiś wspólny stream?
T:Oczywiście. To o której?
O:No może tak o 12? Np. Taki około 1,5 godzinki.
T: Ok mi pasi.
Po tej chwilowej rozmowie, wziełam prezent. Było bardzo ciepło, wiec nie ubierałam kurtki. Piechotą zajęło mi około 30 minut. Gdy doszłam pod dom Techno. Dzwoniłam raz, nikt nie odpowiadał. Drugi raz, też nic. I zaczęła nawalać w ten dzwonek. ( Spróbujcie se to wyobraźnić, ze mną w roli głównej. Ledwo dosięgam po dzwonka do drzwi i tak z dupy zaczynam nawalać w ten dzwonek.I jeszcze do tego dodaj taką wkurzoną minę.)
-Już chwila, spokojnie. Już otwieram. -Techno
Po czym otwiera drzwi.
-Kogo niesie? - Techno
-Twojego nerda.Byliśmy przecież umówieni na stream'a. -Omi
I Techno wpuścił mnie do środka.Techno już poprawił się humor. I zamknął drzwi.
-Co Cię tu księżniczko sprowadza? -mówi Techno Po czym kłonii mi się. Na co się oboje zaśmialiśmy.
-Wszystkiego najlepszego świnko z okazji urodzin.-mówi Omi. I wyciąga prezent za pleców.
-Nie trzeba było.- Techno
Techno otworzył prezent był w nim ostatnii tom jego ulubionej książki. Był on trudny do zdobycia, więc Techno był bardzo szczęśliwy. Obejrzeliśmy sobie razem film.
-Ej robimy tego stream'a? -Techno
- Dobra można zrobić. Chcesz zrobić tego stream'a takiego bardziej gadanego czy jakiegoś z Minecraft'a ? -Omi
-Gadamy stream.Bo jak byś miała laptot to był by stream z Minecraft'a.-Techno
-Ej przestań przecież mogę patrzeć jak ty grasz. - Omi
-Nie przestań. Zrobimy gadanego stream'a. Raz na ruski rok trzeba zrobić.- Techno
___________________________________________
Sorry że krótkie.Kolejna część to będzie stream i impreza.
CZYTASZ
"Życie to nie gra"
ActionW świetle zewnętrznych podobieństw, 20-letnia siostra Wilbura ukrywa swoją prawdziwą naturę głęboko pod powierzchnią. Jej dusza płonie pasją do gier, motoryzacji i muzyki, stwarzając kontrast wobec pozornego spokoju. Lecz w międzyczasie, w tajemnicy...