Pl:policja
W:William
S:Ser
___________________Pl:panie Super Ser właź do celi
S:*wchodzi do celi*
W:*siedzi przy ścianie i patrzy na ser*za co siedzisz?
S:zjadłem ser pleśniowy na ulicy....
W:to nie tak źle
S:i potem go zwymiotowałem bo go nie trawię
W:...to zmienia postać rzeczy
S: próbowałeś się stąd wydostać?
W:wiele razy ale zawsze ktoś mnie przyłapał, a co?S:*rozgląda się po pokoju*widzisz tą wentylację na górze?
W:tak i co?
S:musimy jakoś tam wejść
W:człowieku minęło 5 minut od kiedy tu jesteś, a ty już chcesz uciekać?
S:po jeden nie jestem człowiekiem, po 2 taki idealny ser jak ja nie może marnować czasu w więzieniu
W:okej jak chcesz
*w trakcie planu ucieczki*
S:dobra więc potrzebujemy czegoś do odkręcenia śrubek... MAM PLAN
W:jaki?
S:*odrywa kawałek siebie i formuje śrubokręt*
W:ciebie to nie boli???
S:nie, potem odrośnie
W:czym ty jesteś?!
S:serem :)
Ciąg dalszy nastąpi.....
______________________________________
148 słów
CZYTASZ
Przygody Williama aftona i Super sera
HumorJeśli nie lubisz opowieści dla beki oraz mega bez sensu, nie czytaj XD lub wejdź a pewnie wyjdziesz po pierwszym rozdziale