H-henry
W-william
S-ser
_____________<30 minut później>
W:Henry serio masz tylko mój mundur z pizzerii?
H:ta ale nie marudź wyglądasz dobrze
W:mhm
S:dziękuję za garnitur
H:nie ma za co, mam ich wiele więc to nic takiego
W:od kiedy tyle ich masz?
H:nie ważnee
S:to kiedy wracamy?
W:za 5 minut masz być gotowy.
S:okej *wychodzi na korytarz*
W:nom więc Henry... Idziesz z nami :)
H:Czekaj co-
<5 minut później>
*Ser i William wracają do domu*
S:dalej nie rozumiem po co ci ten worek i dlaczego się rusza
W:oj słuchaj lepiej się nie wtrącaj.
S:okej okej...
W:jesteśmy!
S:a masz klucze?
W:ukradłem zapasowe od Henrego
S:po co mu twoje klucze?
W:cóż pilnował domu kiedy byłem w więzieniu
S:mhm..
W:*otwiera dom* zapraszam :D
S:*wchodzi* ładnie tu
W:dziękuję, ja idę na chwilę do piwnicy ty zamknij drzwi na zamek i czuj się jak w domu
S:ummmm... Okej?
W:*schodzi do piwnicy*
S:no to będzie zabawa...
C.D.N.
_________________________
156 słów
CZYTASZ
Przygody Williama aftona i Super sera
HumorJeśli nie lubisz opowieści dla beki oraz mega bez sensu, nie czytaj XD lub wejdź a pewnie wyjdziesz po pierwszym rozdziale