🍆-william
🧀-ser
🍮-henry
💭 i °°-myśli bohatera_________________________________
🧀:jak to nic nowego?
🍮:często się zdarza że mnie porywa
🧀:i ty na to pozwalasz?
🍮: puki nie robi mi krzywdy to mi to obojętne
🧀:taaa... Nie dziwi mnie że jesteście przyjaciółmi
🍮:co masz na myśli?
🧀:ty też jesteś dziwny
🍮:no ej!
🧀:nie krzycz bo William śpi.
🍮:ok ok...
🧀:wypuścić cie?
🍮:nie. ty lepiej nie ryzykuj, chyba że chcesz skończyć na tostach
🧀:okej to żegnaj Henry
🍮:żegnaj ser :')
🧀:*wychodzi z piwnicy i zamyka na klucz*
...
🧀:spodziewałem się że on tu czeka czy coś... Nie to nie*chowa klucze*
🍆:*wychodzi z pokoju i idzie do sera * heej seer co robisz przy drzwiach od piwnicy?
🧀:nic takiego
🍆:hmm... Ok
🧀:wyspałeś się?
🍆:nie.
🧀:mhm.. Okej ja idę do pokoju
🍆:okej pa
*ser idzie do pokoju a William do salonu*
💭🍆:°lol ukradłem mu telefon lepiej go schowam,tylko gdzie.......NA BALKONIE°(autor:uznajmy że mają balkon BO TAK)
🍆:*chowa telefon sera na balkonie i wychodzi z niego* jest git *siada na kanapie*
🧀:WILLIAM!!!
🍆:co się tak drzesz?
🧀:GDZIE MÓJ TELEFON?!
🍆:szukałeś w pokoju?
🧀:TAK
🍆:a w kuchni, w łazience lub nwm..
🧀:WSZĘDZIE
🍆:to może na balkonie?
🧀:hmm okej
*ser idzie na balkon a William za nim*
🧀:*wchodzi na balkon* jest :DD
🍆:lol *zamyka go na balkonie*
🧀:hm? WILLIAMIE AFTONIE...
🍆:to ja
🧀:OTWIERAJ BALKON
🍆:hmmm... Nie, słuchaj zemsta jest słodka. Jak miód i malina
🧀:nie dajesz mi wyboru...
🍆:do czego?
🧀:*przechodzi przez ściane*
🍆:NA ŚWIĘTE TOSTY Z BAKŁAŻANEM.
🧀:daje ci 3 sekundy na ucieczkę
🍆:RUN RUN RUN RUN
🧀:GOTOWY CZY NIE, GONIĘ CIĘ
🍆:*jest w piwnicy* on nie wie że klucze zostawił u siebie w pokoju czy co...
🍮:po 1.jakim cudem zrobiłeś tyle rzeczy w 3 sekundy, po 2. da się zamknąć piwnicę od środka?
🍆:oczywiście że tak Hen, raczej bym się tu wtedy nie chował
🍮:a dlaczego on cie goni?
🍆:zamknąłem go na balkonie
🍮:za co?
🍆:za to że ukradł mi klucze od piwnicy
🍮:uznajmy że rozumiem wasze problemy
🍆:mhm..
🍮:a co jak cię znajdzie?
🍆:bendę uciekać
🍮:mnie dziwi że ty biegasz a co dopiero żyjesz
🍆:ojj henry jesteś taki naiwny
🍮:.ta ciekawe czemu tak uważasz ...mam pytanie.. Czemu mnie porywasz?
🧀:WILLIAM GDZIE JEEEESTEŚ?!
🍆:ja spadam żegnaj Hen! :D
🍮:ALE-
*William wychodzi i zamyka henrego*
🧀:TU JESTEŚ!
🍆:PLIS "DLACZEGO JA"...
*William biegnie do końca korytarza a Ser za nim*
🍆:JESTEM SZYBKI JAK "AFTON"
🧀:ale ty jesteś aftonem
🍆:HAHA-*przywala w ścianę i upada na podłogę*
🧀:*zatrzymuje się* ummmm... William?
🍆:......
🧀:hm czyli moja robota skończona a teraz wstawaj
🍆:...........
🧀:ehhh... *pomaga mu wtać*
🍆:dzięki.
🧀:masz apteczkę?
🍆:w kuchni w sz@wce
🧀:trochę cicho i nie wyraźnie gadasz ale okej chodź do kuchni
*ser robi tup tup do kuchni a William za nim*
🍆:czuje zapach krwii :3
🧀:eeee co ty na to bym cię opatrzył?
🍆:kuuumpeeeeel :DD jak chcesz tooo oczywiście
🧀:jesteś albo pijany albo masz wstrząs mózgu
🍆: :DDD
🧀:dobra pokaż się
🍆:jEsteŚ lekarzem?
🧀:nie, jestem serem
🍆:OoOoO :DD
🧀:dobra masz trochę.. Trochę dużego krwiaka na czole i krew ci leci z nosa ale tak to git idź po kawałek papieru i zatamuj krew
🍆:hehehe... Okwej
🧀:możliwe że masz wstrząs mózgu bo nie zachowujesz się normalnie
🍆:swerku ni przijmuj się *idzie do pokoju*
🧀:ten człowiek naprawdę jest dziwny.
C.D.N.
___________________
626 słówTo jest 10 rozdział lol, jako iż jest to dla mnie wielka chwila po tym jak zawiesiłm i usunęłm jedną z moich książek na której mi zależało ale niestety, weny było brak. Ta książka jest dla mnie mega mega ważna więc jeśli to czytasz, czyli tu dotrwałxś to dzięki że jesteś i miłego czytania dalej widzimy się w 11 rozdziale ;)
Jump in the cadillac, girl let's put miles on it
CZYTASZ
Przygody Williama aftona i Super sera
HumorJeśli nie lubisz opowieści dla beki oraz mega bez sensu, nie czytaj XD lub wejdź a pewnie wyjdziesz po pierwszym rozdziale