W-William
S-Ser
+ niespodzianka ;)
___________________________________W:*powoli zwalnia przed jakimś domem*
S:kogo to dom?
W:.... Zaraz się dowiesz
S:okej
W:*puka*
H(Henry) :*otwiera drzwi*ta-.... WILLIAM?! Czekaj...ty nie byłeś w więzieniu?
W:TA TA, ciebie też miło widzieć
H:ehhh.. Chwila a to co?!
S:nie co tylko kto nie wychowany człowieku, jestem Super Ser ale mów mi ser
H:... Okej wchodzcie
W:dzięki hen!
S:pf...
<5 minut później>
H:czyli tak uciekliście?
S i W:TAK.
W:było to nudne
S:ale się udało
W:racja
H:i co teraz, wrócisz do domu?
W:tak
S:ja nie mam gdzie
W:teraz już masz
S:co?
W:idziesz ze mną
S:dzięki William
H:a od kiedy ty taki miły
W:od nigdy.
S:dobra to kiedy idziemy?
W:Henry da nam jakieś ciuchy i możemy iść, raczej ktoś zadzwoni na policję widząc człowieka i sera w pomarańczowych ubraniach
H:dalej nie wierzę że rozmawiam z serem...
W:lepiej się przyzwyczajaj
H: :')
C.D.N.
_________________________________
146 słów :DD
CZYTASZ
Przygody Williama aftona i Super sera
HumorJeśli nie lubisz opowieści dla beki oraz mega bez sensu, nie czytaj XD lub wejdź a pewnie wyjdziesz po pierwszym rozdziale