Wszyscy wyszliśmy z autokaru, a ten odjechał. Wchodząc na lotnisko Nosaka złapał mnie za dłoń. Popatrzyłem w jego stronę i zobaczyłem dziwny błysk w jego oku. Po czym powiedział:
-ja pójdę pierwszy, nie chcemy przeciez zebys sie zgubił.- popatrzyl na mnie po czym wyprzedził mnie i zaprowadził na nasze miejsce. Nie zdążyłem mu nic powiedzieć. Usiedliśmy na nasze miejsca i Nosaka znowu sie na mnie patrzył. Próbowałem to ignorować ale- po raz kolejny- nie da sie.
-Nosaka, przestan sie tak na mnie patrzeć, czuje sie dziwnie.- popatrzyłem na niego.
-Jestes bardzo interesujący.- popatrzył mi gleboko w oczy .
Lekko sie zarumieniłem i odwróciłem wzrok.
Nosaka dał mi lekkiego buziaka w policzek po czym udawał ze nic sie nie stało. Ja sie jeszcze bardziej zarumienilem.
20 minut po tym nosaka znowu spał.
Popatrzyłem na niego i z niewiadomych przyczyn zacząłem sie rumienić. Co sie ze mną dzieje- sam siebie pytałem.
On wyglada tak słodko, tak niewninnie. CHWILA MOMENT O CZYM JA MYŚLE?! Zbliżyłem sie do niego i dałem mu lekkiego buziaka w policzek. Minęła chwila zanim zobaczyłem co zrobiłem. Zaczelem sie robić czerwony jak burak.
Nosaka sie przebudził i złapał mnie za reke. W tym momencie nie wytrzymałem. Z mojego nosa zaczela wypływać krew a sam byłem czerwony jak burak. Nosaka sie obudził i nawet nie pytał co sie stało tylko wyciągną z torby chusteczki i wytarł mi nos.
-D-dziekuje N-nosaka -powiedziałem do niego.
-Nie masz za co- usmiechną sie do mnie.
Byłem zmeczony a wiec znowu zasnąłem. I znowu się przytuliłem do Nosaki. Ale przyznam było miło i w jego ramionach czułem sie bezpiecznie, chwila CO JA GADAM?!
No nie wazne. Tak czy siak było miło.
/skip tajm do dojazdu na Hawaje/
Jestesmy na miejscu. Na Hawajach było w chuja ciepło, yyy znaczy to nie tak miało wygladac. No tak czy siak było ciepło. Weszliśmy do hotelu i dostaliśmy klucze. Ja wziąłem klucz od naszego pokoju i poszlem prosto do niego. Nosaka wszedł za mną i zamkną drzwi. Położyłem sie na lozko i zasnąłem bo była około 3 w nocy. Nosaka położył sie obok mnie a ja sie w niego wtulilem.
/rano/
Jest około 10:00 i sie obudziłem.
Ziewam i patrzę na Nosakę który lezy obok mnie. Zrobiłem wielkie oczy i krzyknąłem
-NOSAKA CO TY TU ROBISZ- zacząłem sie rumienić jak burak.
On do mnie takie:
-Nie panikuj wołałes mnie przez sen po czym kazales mi sie obok ciebie położyć.- odpowiedział patrzac na czerwonego mnie.
-C-co ale jak to- odpowiadałem robiąc sie coraz bardziej czerwony.
Nosaka swoim głosem mnie uspokaja. W tamtej chwili sie tego dowiedziałem.
Nosaka przytulił mnie a ja poczułem sie bardzo komfortowo. Nie ukrywam naprawde czułem sie dobrze w jego ramionach. Po tym zasnąłem.
/około 14:00/
W koncu wstaliśmy.
Chciałem wstac ale było tak miło, tak wygodnie ze sie powstrzymałem. Po chwili Nosaka sie obudził.
Ja wstałem i ziewnąlem a Nosaka cały czas sie na mnie patrzył. Ale to zignorowałem.
Zrobiłem sobie herbate i ją wypiłem. Mieliśmy wolny dzień aby sobie pozwiedzać itd., a więc nie spieszyło mi sie nigdzie. Zamyśliłem sie a Nosaka przytulił mnie od tylu łapiąc za moją talię i kładząc glowe na moim ramieniu.
Zrobiłem sie czerwony jak burak.
-C-co ty robisz Nosaka?- zapytałem jąkając się.
-Przytulam cie a co?- zapytał jakby nigdy nic.
-N-nie nic- odpowiedziałem.
YOU ARE READING
Yandere Hikaru (nosakaxhikaru)
RomanceDwaj kumple dzielą ze sobą pokój na wycieczce.. czy zmieni się coś w ich relacji?