Please come back to me ( zawieszone)

Rozdział 5

,, Nie da się zabić uczuć- nie mają ciała" ~ Piotr Czerwiński- Pokalanie

*Julia*

Cieszę się, że powiedziałam im to. To było bardzo trudne, ale chciałam by to wiedzieli. Teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam.  Niby im wybaczyłyśmy, ale to wszystko jest dziwne. Jakoś cay czas z tyłu głowy mam tę myśl, że oni o nas zapomnieli. Ale przynajmiej będą wiedzieć czemu się tak zmieniłam i czasem płaczę bez powody. Właściwie jest powód- moja siostra została zabita, brat schodzi na złą drogę, a rodzice wciąż się kłócą i wykrzykują, że wkońcu się rozwiodą. Jak mam być szczęśliwa, uśmiechnięta i nie płakać? No jak...

Zaraz ma przyjść Dawid. Tylko czy przyjdzie. Brakuje mi tych chwil spędzonych razem. 

Podszedł do gitary, obdarzył mnie uśmiechem i zaczął grać Taylor Swift- Everything Has Changed ft. Ed Sheeran* . Wydobyłam z siebie pierwsze wersy piosenki, potem on zaśpiewał. W refrenie stworzyliśmy duet. Kocham z nim śpiewać, kocham te nasze chwile, kocham go.

Odkąd Sary nie ma nie śpiewam, nie mogę. Przecież ona też to uwielbiała. Może gdyby Dawid jakoś inaczej się zachowywał to byłoby inaczej. Przecież jemu też brakuje małej, a ja myślę tylko o sobie. 

Wciąż go nie ma, miał być godzinę temu. Oczywiście po co odebrać telefon od siostry. Rodzice będą za jakieś dwie godziny. Chata wolna, oh yeeh...

Mój żołądek zaburczał żądając jedzenia. Dopiero teraz zrozumiałam, że dziś nic nie tknęła. Poszłam do kuchnii i zrobiłam sobie kanapkę z serem, nie mam na nic siły. Po zjedzeniu położyłam się i do wieczora oglądałam telewizję. Jaki kreatyny czas przeżyłam.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

*  https://www.youtube.com/watch?v=w1oM3kQpXRo

Cześć! Jak się podoba 5 rozdział? Głównie przemyślenia Julii, a liczę, że wam się spodoba.

Czytasz= komentujesz+gwiazdkujesz

Do następnego!

PS Rozdział nie sprawdzony :)