Odnalezienie domu nieznajomego.

7 1 0
                                    

-Chodźcie idziemy-krzyknęłam do Kacpra,Bartka i Leny.

-Już idziemy-powiedzieli jednocześnie biegnąc do mnie.

-To co robimy przez te godziny?-zapytał Bartek.

-My już mamy zaplanowane z Amelią co robimy powiedział o rok starszy ode mnie chłopak.

-Ok-powiedziała Lena biegnąc i trzymając się za rękę z Bartkiem.

-Mamy jakiś koc w domku?-zapytałam

-Chyba tak-powiedział niebieskooki dalej zamyślony.

-Co ty dzisiaj taki nie obecny? Halo?-zaczęłam mówić a dopiero chwile potem zauważyłam że ma słuchawki w uszach.

Pokazałam żeby ściągnął słuchawki i zapytałam:

-Czego słuchasz?

-Masz i słuchaj-powiedział dając mi bezprzewodową słuchawkę.

Leciała tam moja ulubiona piosenka:

,,drobna zabawa -sobela ". :)

Po 5 minutach byliśmy w domku a Kacper poszedł się myć.

Nie wiem czemu ale spojrzałam na jego telefon i mnie kusiło żebym go włączyć.

Włączyłam go i... Zmroziło mnie...

Miał mnie na tapecie...

Moje zdjęcie z mediów społecznościowych a wokół mnie były serduszka.

Wcale mnie to nie wkurzyło tylko mnie to uspokoiło.

Fajnie że mnie kocha, tak jak ja jego.

Usłyszałam przekręcanie zamka w łazience więc szybko odłożyłam telefon i wzięłam swoje rzeczy na przebranie i udaje że śpię.

-Teraz ty-powiedział łapiąc telefon w ręce i coś tam robiąc.

Szybko weszłam do łazienki.

XXX

Po10 minutach wyszłam z łazienki i od razu zauważyłam Kacpra opierającego się o ścianę.

Oglądał coś w telefonie a obok niego była reklamówka.

Zapomniałam oddać mu słuchawkę więc wszystko słyszałam.

Oglądał mój filmik w mediach.

-O już się umyłaś?-zapytał Kacper.

-tak-odpowiedziałam.

-Dobra bierz jakąś bluzę i idziemy bo jest już 17:55-powiedział blondyn.

-Ok-powiedziałam jednocześnie otwierając szafę i biorąc czarną bluzę.

-Nie będzie ci zimno ?-zapytał Blond włosy chłopak.

-Nie-odpowiedziałam jednocześnie ubierając bluzę.

Kacper zaczerwienił się i powiedział:

-Wiesz,że pięknie wyglądasz?

-Dziękuje jak ci się tak podobam to mogę tak codziennie chodzić-powiedziała mnie będąc pewna mojej odpowiedzi.

-Dobra wychodzimy. Ubieraj buty-pospieszył mnie Kacper.

-Wiesz że mam dalej połączoną słuchawkę twoją?-zapytałam

-Naprawdę?

-Tak ale spokojnie kiedy byłam pod prysznicem to jej nie miałam-skłamałam Kacprowi

-Uf-powiedział.

Amelia i wycieczka turystycznaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz