Żadne wyrazy nie oddadzą w pełni jak niezwykłe zaskoczenie czuję na samą myśl, że mój potwór, Oxygen we własnej osobie, doczłapał się do 100k odsłon. Od dłuższego czasu zastanawiałam się jak to jest, że ktoś w ogóle tu przychodzi, w końcu preferencje i scenariusze zaczęłam pisać jeszcze w podstawówce x'd Ale nie zmienia to faktu, że bardzo pozytywnie wspominam pierwsze tworzenie rozdziałów i czytanie setek komentarzy poprawiających mi nastrój jak za dotknięciem magicznej różdżki.
Dziękuje Wam za wszystkie gwiazdki, wyświetlenia i komentarze <3
Z tego miejsca chcę zaprosić cały klub fangirlingu Dazaia Osamu do jego własnego opowiadania, które miało przyjemność zawitać na moim profilu ^^
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
xoxo
Osamu Dazai
O konkretach mówiąc, Dazai zwyczajnie jest sobą. A przynajmniej tą swoją osobowością, która potrafi rozśmieszyć Cię do łez, głównie swoimi interakcjami z biednym Kunikidą. Och, jakże Osamu uwielbia gdy się śmiejesz.
Atsushi Nakajima
Są to przede wszystkim drobne gesty, łagodne przesuwanie dłonią po głowie i najszczersze "rozumiem". To zadziwiające, ale Atsushi nie musi wymuszać żadnych z reakcji, a każde jego czułe spojrzenie i lekkie skinienie zdaje się zapewniać samo przez się, że to co mówi nie jest wcale fałszywe. Potrafi zrozumieć, że możesz mieć swoje zjazdy, doły i wyboje, lecz chce byś wiedziała, że on tam zawsze jest. Gotów by mocno Cię przytulić.
Chuuya Nakahara
Nie można odebrać mu pomysłowości, choć Chuuya najczęściej skłania się ku gniewnej jeździe Aventadorem po opustoszałych drogach, jednak najczęściej oboje lądujecie w pubie, gdzie możesz wyrazić wszystkie swoje rozterki. Może rudzielec ma tego świadomość albo zdarza mu się szczęśliwie trafić w punkt, ale alkohol rozrzedza człowiecze hamulce, pozwalając otworzyć te drzwi, które w świetle trzeźwego oka stoją zamknięte na szereg mechanicznych zamków. W ten sposób w dość prosty sposób mówisz mu wszystko, co Cię trapi, a on, prawdopodobnie cudem, odnajduje właściwie słowa.
Skłonny jest nawet zabrać Cię na szczyt najwyższego wieżowca, byś z samego szczytu mogła przyjrzeć się wielkości swych kłopotów, zyskujących z tego punktu trywialnie drobne rozmiary.
Ranpo Edogawa
Określenie poprawia Ci humor nie figuruje w tym przypadku jako właściwie. Skłaniałabym się ku przekonaniu, że Twoje łzy w wielu, wielu przypadkach mogłyby mieć swoje powody właśnie w osobie Ranpo. Cóż, chłop bywa bezwzględny. Z tego też tytułu raczej uznałabym jego "pocieszanie" za osobliwy sposób przeprosin. Edogawa hołubi swoją rację, ale nie lubi gdy od kilku dni chodzisz ze smętną miną. A już szczególnie nie jest dobrze, gdy zauważa Cię przykutą do łóżka, odwróconą do niego plecami i wtuloną w pluszaka Gojo Satoru.
Wówczas wreszcie postanawia wewnętrznie się przełamać i samemu wczołgać do Ciebie na materac, by (odrobinę nieśmiało) przytulić się do Twoich pleców. Zanurza nos w Twoich włosach i ledwo słyszalnie mamrocze: Nie smuć się już... Proszę?
Akutagawa Ryunosuke
Najgorszy typ od jakiego można spodziewać się współczucia. Zaproponowałby Ci ukrócenie żalów za pomocą szybkiej i bezbolesnej śmierci, bo chyba to jedyne wyjście, jakie dla niego byłoby w pełni logiczne.
Prócz rozerwania na strzępy tych, którzy Cię zranili, rzecz jasna 🖤.
Kunikida Doppo
Zwalcza rozterki darmową terapią. Czasem niekoniecznie ten sposób działa, ponieważ ludzie z natury nie przyjmują rad od swoich najbliższych szczególnie, gdy do głosu dochodzi frustracja i gniew. Mimo wszystko należy pamiętać, że Doppo to zaprawdę przykłady model dojrzałego mężczyzny, dlatego nie przeszkadza mu rozmawianie o emocjach i potrafi cierpliwie znosić wypowiadane w krzykach żale.
Choć nie zdzierży przekleństw, dlatego gdy tylko zaczynasz rzucać mięsem Kunikida przeprogramowuje się na niezadowolonego pana profesora, dzięki czemu masz możliwość usłyszeć: ,,Bacz na język, [Imię]" lub ,,Jeśli się teraz nie uciszysz, sam Cię do tego zmuszę".
Tanizaki Junichiro
Tak jak wspomniałam, Tanizaki jest w stanie przynieść Ci gwiazdkę z nieba bylebyś wreszcie się uśmiechnęła.
Kenji Miyazawa
Kupuje Ci obiad i to w dodatku ten, który lubisz najbardziej. Z chęcią częstuje Cię też słodyczami i nie szczędzi przytulania, nawet jeśli czujesz, że mógłby Cię zadusić.
Edgar Allan Poe
Sugeruje byś spróbowała napisać o wszystkim Cię trapi, a następnie to spaliła. Jako pisarz większość swoich rzeczywistych smutków przelewa na papier, co nieco odciąża go od ich wagi.
Fiodor Dostojewski
Przydziela Ci nowe zadanie. Uważa bowiem, że jeśli zajmie czymś Twoje myśli przestaniesz zamartwiać się swoimi problemami.
