Obudziłam się o godzinie 9:00. U mego boku zastałam tym razem nikogo, co mnie bardzo zdziwiło. Chciaż zdziwienie nie trwało długo, ponieważ po chwili do pokoju wszedł Nick.
N.-O hej. Nie śpisz już?-
Y.-No jak można zauważyć. A Ty? Czemu tak szybko wstałeś? To do Ciebie nie podobne a nawet bardzo nie podobne.-
N.-A nie wiem jakoś tak.-
Y.-Jesteś chory? Chodź sprawdzę Ci gorączkę.-
N.-Nie jestem chory, tylko jadę do rodziny.-
Y.-Ugh, a musisz?-
N.-Tak.-
Y.-Okej to miłego pobytu.-
N.-Spokojnie na razie nigdzie nie jadę.-
Y.-A kiedy?-
N.-Nie wiem, za około godzinę albo półtorej.-
Y.-Okej będę tęsknić. A na ile jedziesz?-
N.-Trzy cztery dni.-
Y.-Dobra to nie aż tak długo.-
N.-A pogadasz z Karl'em?-
Y.-Tak, na sto procent.-
N.-Dziękuję.-
Y.-W sumie nie masz za co.-
N.-Mam dla Ciebie pewną wiadomość.-
Y.-Mhm?-
N.-Szukałem pracy dla Ciebie, bo ostatnio jakoś wyleciało nam to z głów a wiem, że to dla Ciebie jest ważne.-
Y.-Na prawdę!?- zapytałam szczęśliwa
N.-Tak i znalazłem parę propozycji.-
Y.-O mój Boże, dziękuję bardzo! Jesteś najlepszy!!-
N.-Ah, nie za przeczę.-
Y.-Dobra mów co znalazłeś.-
N.-A więc pierwsza propozycja to praca w kwiaciarni.-
Y.-A może kawiarnia? Coś co mniej więcej potrafię i kumam?-
N.-Nie za bardzo.-
Y.-A jakie masz?-
N.-Ta praca w kwiaciarni i stream'erka.- powiedział z nadzieją w głosie.
Y.-O nie, nie wolę już być bez pracy.-
N.-Czemu tak bardzo nie chcesz stream'ować?-
Y.-Nie chce być rozpoznawała. A Ty niby dla czego stream'ujesz jak boisz się miejsc publicznych? Na stream'ach ogląda Cię na pewno więcej ludzi niż w takim sklepie.-
N.-Nie czuje się komfortowo miejscach publicznych a stream'owanie to jest kompletnie co innego.-
Y.-Tak tak pierdol pierdol ja posłucham.-
N.-Ty nawet nie wiesz, bo nigdy nie stream'owałaś, ale możesz zacząć.-
Y.-Niech Ci będzie, ale nie mam nawet komputera i sprzętu i nawet nie wiem co miała bym na nim robić.-
N.-Rozmawiać, grać, gotować. Jest wiele różnych opcji.-
Y.-To chyba wolę granie albo rozmawianie.-
N.-Tak się cieszę, że w końcu spróbujesz.-
Y.-No ja też.- odpowiedziałam z lekkim sarkazmem.
Y.-Ale zaczynam od następnego tygodnia.-
CZYTASZ
I fell in love with you. //Sapnap x Y/n\\
FanfictionHaj gajs! To moja druga książka więc znowu nie będzie fajna czy coś ale no.To samo co w pierwszej książce czyli jeśli kropki oraz przecinki będą w złych miejscach to przepraszam. Jak będą jakieś błędy ortograficzne to również przepraszam i jak byści...