Drogi Jungwonie
Nie to za bardzo formalne
Kochany Jungwonie
Boże, teraz to wygląda jakbym pisała do swojego syna który jest na obozie, czemu nie potrafię nic normalnego wymyślić pomyślałam gniotąc kartę za kartką. Odeszłam od biurka i włączyłam muzykę kładąc się na łóżku, może to da mi jakąś wenę. Zamknęłam oczy i posatrałam się wyrzucić z głowy wszystkie niepotrzebne myśli. Po jakichś 10 minutach coś tam miałam, więc żeby nie zapomnieć tego co wymyśliłam szybko zapisałam to na kartce którą miałam pod ręką.
Cześć !
Pewnie Ty mnie nie znasz, ale ja Ciebie i owszem. Długo zbierałam sie do napisania tego listu i mam nadzieję, że nie okaże się on kompletną porażką, mniejsza. Chciałam Ci podziękować za to że jesteś tu na tym świecie i robisz razem z sześcioma przyjaciółmi cudowną muzykę. Dziękuję Ci również za to, że dbasz o nas ENGENE !
Jesteś osobą którą bardzo podziwiam i szanuję ( a uwierz mi nie każdego szanuję ). Tak naprawdę to moja przyjaciółka mnie namówiła do napisania tego listu bo ja byłam zbyt nieśmiała żeby się do tego zmusić więc jeśli on do Ciebie dotrze to wiedz, że jej się udało.Odrwałam się na chwilę od pisania bo mój telefon zaczął dzwonić. Spojrzałam na wyświetlacz i okazało się, że Mei. Szybko nacisnęłam zieloną słuchawkę tym samym odbierając połączenie.
- Siemka co tam ? Piszesz ten list ? - usłyszałam wesoły głos mojej przyjaciółki.
- Tak, mam już kawałek, chcesz posłuchać ? - zapytałam.
- Jasne, dawaj ! - krzyknęła, aż musiałam odsunąć telefon od ucha. Przeczytałam to co napisałam i czekałam na jej opinię.
- Całkiem nieźle - powiedziała po kilku sekundach.
- Też tak myślę, a jak długi jest twój list ?
- Z tego co zaliczyłam ma około 800 słów - odpowiedziała Mei.
- Ja chyba nigdy takiego długiego nie napiszę - załapałam się za głowę czego moja przyjaciółka i tak nie mogła zobaczyć.
- Napiszesz tyle ile ci się uda, ważne, żeby cokolwiek było - spróbowała podnieść mnie na duchu.
- Dzięki kochana, jesteś najlepsza ! - krzyknęłam.
- No jasne, ja jestem boska - zaśmiała się - dobra muszę spadać bo mama wola na kolację, pa pa - powiedziała i się rozłączyła.
Znowu wstałam z łóżka na które usiadłam podczas rozmowy telefonicznej i postanowiłam dokończyć ten list. Chwilę myślałam po czym dopisałam jeszcze.
Mam nadzieję, że razem z twoją grupą będziecie dalej robić to co kochacie i że kiedyś się spotkamy na waszym koncercie.
Nie wiedziałam, że moje marzenia niedługo się spełnią.
--------------------------------------------------------
380 słów
Wiem, że krótki rozdział ale kolejny będzie dłuższy. Mogę też wam zdradzić, że mam już zarys w głowie na kolejne FF ale tym razem z Sunghoonem, więc jak skończę to z Nikim i będę w połowie tego to pewnie wtedy się pojawi !
Do następnego
~ Autorka
Rozdział niesprawdzony
PS: Dajcie znać czy wam się podobał
![](https://img.wattpad.com/cover/299133914-288-k262998.jpg)
CZYTASZ
Crush on you || Yang Jungwon Enhypen
Fiksi Penggemar[Zakończone] Park Lisa pochodzi z bogatej rodziny, ma zwariowaną przyjaciółkę i ulubionego idola, jednak jedno spotkanie wywróci jej życie o 180° Start: 10.02.2022 r. Koniec: 16.04.2022r . #2 w Jay - 04.04.2022r. #3 w Niki - 24.04.2022r. #2 w Sungh...