Julia
Juz tu czekam od 15 min widzę Wiktorie idzie do mnie a za nią Ewelina.Zuza mi pisze ze juz jadą z iną.
"Hej " - Wiktoria mówi z uśmiechem na twarzy słyszę w jej głosie przerażenie.
*Naprawę tylko ja się tego nie boje *" Hej, zdenerwowana?? " -pytam i Ewka przychodzi do stolika.
"Hejoo"-ewka mówi nam z łzami w oczach.
Ewelina
"Nie chce jechać "- mówię to Wiktori i Juli.
"I teraz chcesz się poddać??" - Wiktoria mówi z lekkim podniesionym głosem.
"Wiecie jaka jestem kocham ale też nie nawidze swoich rodziców"- paczą na mnie obie jak na jakiegoś kosmite.
"No dawaj masz nas wszystkich damy rade " -wiktoria mówi do mnie z uśmiechem na jej twarzy .
"Dobra poczytałam mnie na duchu "- Julka się uśmiecha.
Nagle wszystkie się obracają my bo idą dwie nasze spuznialskie o 30 min.
"Hej "- mówią dwie w tym samym czasie.
.. Hejo.. każda mówi po kolei.
Siadają i myślimy gdzie tu dalej iść...