𝗦𝗜𝗫𝗧𝗘𝗘𝗡;

500 42 8
                                    

POV. Emily

- Nie... Nic się nie stało... - odpowiedział Thorek.

- Przecież widać, że Twój humor nagle się zmienił... - powiedziałam.

- Nic się nie stało - zapewniał nas, ale jakoś nie chciałam mu wierzyć.

- Mhm... - mruknęłam.

- Najadłam się! - wtrąciła siostra Thorka - Mogę odejść od stołu? - spojrzała na swoją mame.

- Tak, tak... Jasne... - odpowiedziała jej kobieta.

Dziewczynka wstała z krzesła, po czym ruszyła do swojego pokoju.

- Nie przejmuj się jej słowami... - zwróciła się do swojego syna.

- Co? - spojrzał na nią - Nie przejmuje się... Czemu miałbym?

- Stasiek. Przed nami niczego nie ukryjesz... - powiedziałam poważnie - Co się stało?

Jego mama spojrzała na mnie, a potem na Thorka. Westchnęła i wstała od stołu. Zanim zniknęła za zakrętem, spojrzała na mnie i kiwnęła głową w stronę Thorka.

- Stasiek... - powiedziałam cicho.

Wstałam i usiadłam bliżej chłopaka.

- Powiesz mi co się stało? - spojrzałam na niego.

- Naprawdę nic... - odpowiedział cicho - Nie musicie się o mnie martwić.

Nie wiedziałam już co mam powiedzieć. Wiem, że Stasiek jest uparty i nie ważne jak bym go prosiła, on i tak nie powie mi prawdy.

- Jak sobie chcesz... - mruknęłam obojętnie.

Siedziałam nieruchomo, ale po chwili go przytuliłam. Poczułam, że lekko się zdziwił, ale też mnie przytulił.

- Pamiętaj, że możesz mi wszystko powiedzieć... - szepnęłam.

- Tak, wiem. Dziękuję Ci za to...

𝐍𝐀𝐔𝐂𝐙𝐘𝐂𝐈𝐄𝐋𝐊𝐀 ;; 𝘁𝗵𝗼𝗿𝗲𝗸Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz