Fanfiction ,,na sygnale"/Artur i Beata

Rozdział 1 ,,Do trzech razy sztuka"

Podczas dyżuru Artur postanowił kolejny raz tym razem bardziej romantycznie oświadczyć się Beacie. O pomoc poprosił Wiktora, Piotrka, Kubę, Nowego, Martynę, Sonię, Annę oraz Baśkę. Razem obmyślili plan jak Góra ma się oświadczyć a mianowicie postanowili zebrać wszystkich pracowników szpitala oraz stacji ratownictwa na SORze. Gdy wszyscy już tam byli mieli tam wjechać Kuba i Sonia z noszami na których miał przykryty być Artur udający trupa. Miał on wyskoczyć z pierścionkiem i się oświadczyć a po wszystkim miał zagrać na gitarze i zaśpiewać Beacie piosenkę pt.,,Dopamina"
Popołudniu:
Artur: Piotrek Kuba wiecie kiedy mamy wjechać??
Piotrek: Spokojnie doktorze wszystko będzie dobrze
Wiktor: Artur jest już 15.00 chyba musimy już zaczynać.
Baśka: To pójdę sprawdzić czy wszyscy są już gotowi.
Anna: Ja pójdę razem z Baśką.
Artur: Ok zaczynajmy.( powiedział uśmiechając się)
Kuba: Dobrze ma doktor pierścionek??
Artur: Tak tak wszystko mam pierścionek i gitarę

Na SORze:
Baśka: Pani doktor zaraz przyjedzie Kuba z Sonią z nieboszczykiem.
Beata: No dobrze poczekam
Po chwili za salę wjechał Kuba z Sonią i oczywiście z noszami.
Kuba: Niech pani sprawdzi czy napewno ten człowiek nie żyje.
Beata: no dobrze (mówi i odkrywa ciało)
Beata: Artur!! Co ty tutaj robisz??
(Artur postanowił poudawać trupa)
Beata: Co mu się stało?? (Pyta Kubę ze łzami w oczach)
Kuba: samochód go potrącił jak wracał do domu.
Beata: (płacze)
Artur: Czyli jednak ci trochę na mnie zależy (powiedział uśmiechając się do Beaty)
Beata: Jesteś idiotą ( patrzy na Górę i odchodzi na krok)
Artur: (wstaje z noszy bierze gitarę i podchodzi do niej)
Beata: Czy ty naprawdę uważasz, że to jest śmieszne??
Artur: Nie, ale przynajmniej wiem, że ci na mnie zależy. (Uśmiecha się)
Artur: (zaczyna grać na gitarze i śpiewać dopaminę a na salę wchodzi reszta ludzi)
Beata: (stoi jak wryta i słucha ze zdziwieniem piosenki)
Artur: (kończy śpiewać klęka na kolano i pyta się Beaty) Beata kocham cię i widzę że ty mnie też więc teraz oficjalnie.. Zostaniesz moją żoną??
Beata: Tak, kocham cię Artur ( Artur wkłada jej pierścionek na palec przytula ją i się całują. Wszyscy wokół klaszczą i im gratulują)
Po całej uroczystości Artur dziękuję swoim przyjaciołom za pomoc i idzie wraz z Beatą do domu...