17-letni Damian, hospitalizowany na naszym oddziale z powodu próby samobójczej pisze w liście pożegnalnym do matki :
,, Masz, co chciałaś ! Mówiłaś, że jestem złym dzieckiem i że mniej problemów byłoby, gdybym umarł. Położyłabyś kwiatka, opłakała i zapomniała. Bardzo proszę, Masz okazję ! Tak to jest, że za swoje przekonania, prawdę i myśli się obrywa. Ja już nie mogę tak żyć... Jeśli jakimś cudem przeżyję, nie chcę już z Tobą mieszkać ! "
