Kiedy stracisz zaufanie do przyjaciółki, tego nie da się niczym naprawić. A najgorsze jest to, kiedy ona ma jeszcze inną przyjaciółkę. Starasz się żyć z tym, że nie jesteś jedyną w jej życiu, ale akceptujesz to.
Dlaczego ?
Bo ją kochasz.
Ale ta druga przyjaciółka wciąż Cię rani. Pisze Ci, że jesteś nikim, że to ona jest najważniejsza, że jesteś tylko wielkim chodzącym zerem. W końcu nie dajesz rady, zaczynasz się z nią kłócić, zaczynacie się wyzywać.
I tak ona postawiła na swoim.
I tak Cię zraniła.
Powiedziała, że wasza przyjaciółka płacze przez Ciebie. To Ty znowu jesteś tą najgorszą. A potem tylko dodaje pewne imię. Tak, to imię było tajemnicą. Nigdy nie chciałaś, aby wiedziała o nim ta wredna suka. Potem się poddajesz. Zaczynasz wyzywać cały świat, zaczynasz krzyczeć, płakać. Straciłaś ją i to jest pewne. Przyjaciółce nie da się tego wybaczyć. Dużo przeszłaś w życiu, ale zawsze przy Tobie była przyjaciółka, byłaś dla niej jak otwarta książka. Niestety nie liczyłaś się wtedy ze skutkami. Wtedy ją kochałaś, a teraz masz obrzydzenie, gdy ją wspominasz. Wiesz, że straciłaś coś ważnego w życiu, ale tego przecież nie da się cofnąć. To była tajemnica, a ona ją zdradziła.
Pewnego dnia dowie się o Twojej śmierci. Ciekawe, czy domyśli się, że to przez nią.